Końcówka sezonu 2013 - punkt wyjścia:
Leszno - Józef Dworakowski.
W proteście przeciwko likwidacji KSMu rezygnuje z prezesury. Jego funkcję obejmuje Piotr Rusiecki, który wątek romantyczny zastępuje czysto biznesowym.
.
Gorzów - Ireneusz Zmora.
Zwolennik KSMu, który nadzwyczaj sprawnie poradził sobie z jego zniesieniem. Zbudował klub sponsorów który jest w stanie sfinansować ambitne plany prezesa.
.
Zielona Góra - Robert Dowhan.
Zwolennik zniesienia KSMu. Ale po jego zniesieniu sam nie daje rady z finansowaniem Falubazu. Aktualnie więc Falubaz ma 3 nogi. Dowhan Sp zoo, Stelmet SA, Intra SA.
.
Toruń - Roman Karkosik.
Za zniesieniem KSMu. Ale po skandalu z finałem 2013, po sezonie 2014 wycofał się z żużla. W jego miejsce przyszedł Przemysław Termiński, z dużo mniejszą kasą za to z ambicjami politycznymi.
....................................
Końcówka sezonu 2016:
Leszno ? Dream Team za grube miliony. O KSMie już zapomnieli.
Gorzów ? W zasadzie tak jak w Lesznie Tylko juniorka jeszcze nieopierzona. O KSMie też już zapomnieli.
Zielona Góra ? Zrównoważony skład. Mocna seniorka i juniorka na tle przeciwników całkiem obiecująca.
Toruń ? walka o utrzymanie. Optymistycznie szansa na miejsca 4-6.
........................................
A co z ligą w ujęciu całościowym ? W zasadzie skład PO można w ciemno określić:
Leszno, Gorzów, Zielona Góra i Wrocław. Przy odrobinie farta, komuś może uda się wygryźć Wrocław. Reszta musi się zadowolić walką o uniknięcie spadku. Zrobiła się klasyczna liga 2 prędkości, z 99% kandydatem do złota w postaci Leszna.
.
Nadal uważacie że zniesienie KSMu to był dobry pomysł ? Bo jak krytykowałem to w końcówce sezonu 2013(czasy Karkosika), to koleżanki i koledzy po szalu prawie mnie za to ukamienowali.
Tak się niestety kończy patrzenie na czubek własnego nosa. W rezultacie ląduje się z ręką w nocniku. Bo kasa raz jest, a innym razem jej nie ma. I dlatego warto patrzeć na interes żużla z perspektywy jej braku, a nie nadmiaru.
Pozdrawiam