Grzegorz Zengota upada na pierwszym łuku ostatniego okrążenia. W biegu triumfuje Antonio Lindbaeck, który w świetnym stylu wyprzedził na drugim wirażu pierwszego okrążenia parę leszczynian.



Przerwa na równanie toru.



Grzegorz Zengota dzwoni z murawy do sędziego zawodów, gdyż jak pokazały powtórki telewizyjne jadący przed nim Antonio Lindbaeck zamknął gaz, tak jakby pomylił okrążenia, co niejako było przyczyną upadku Zengoty. Sędzia mimo wszystko wykluczył zawodnika Fogo Unii.

Świetna jazda Pawlickiego, który umiejętnie odpierał ataki Nowaka.

Bieg przerwany ze względu na nierówny start. Ostrzeżenie za utrudnianie startu otrzymuje Peter Kildemand.



Upadek Artioma Łaguty na wyjściu z pierwszego łuku. Sajfutdinow delikatnie poszerzał swój tor jazdy i uderzył tylnym kołem w przednie koło jadącego za nim Łaguty. Sędzia postanowił powtórzyć bieg w czwórkę.



W powtórce świetnie ze startu wyszedł Tomasz Gollob. Łaguta na wyjściu z drugiego wirażu minął Sajfutdinowa. Następnie dwójka grudziądzan oraz Kildemand jechali bardzo blisko siebie i do końca nie wiadomo było w jakiej kolejności wpadną na metę.

Upadek Dominika Kubery na pierwszym łuku. W wejściu w wiraż Kubera został potrącony w przednie koło przez Rafała Okoniewskiego. Powtórka w pełnym składzie.



W powtórce pewna podwójna wygrana gospodarzy.



Przerwa na równanie toru.



Przypomnijmy, że Fogo Unia wygrała w pierwszym meczu z grudziądzanami 55:35. Także gospodarze wciąż mają szanse na punkt bonusowy.

Świetna jazda grudziądzan. Gollob już na wyjściu z pierwszego łuku był pierwszy, a następnie dołączył do niego Lindbaeck. Szwed pomknął do przodu, a Gollob przez resztę wyścigu odpierał ataki Sajfutdinowa.

Pewny trium Łaguty. Kildemand miał na pierwszym okrążeniu problemy z motocyklem przez co został daleko z tyłu. Jednak Duńczyk kontynuował jazdę i przekroczył linię mety.

Świetna jazda Lindbaecka, który na drugim okrążeniu minął Zengotę i zanotował pewną wygraną. Gollob na pierwszym okrążeniu walczył z juniorem Fogo Unii.



Przerwa na równanie toru.

Świetny start Łaguty. Na wyjściu z drugiego łuku Nowak był drugi, jednak bardzo szybko minęli go leszczynianie. Później Musielak próbował wyprzedzić Łagutę, jednak Rosjanin zdecydowanie zamknął mu drogę pod bandą.