2 Finał FIM Speedway U21 World Championship - Leszno

Do przodu uciekł Bartosz Smektała, a o drugą lokatę niesamowitą walczyła pozostała dwójka zawodników w biało-czerwonych barwach. Bardzo szeroko w drugi wiraż wchodził co okrążenie Maksym Drabik, natomiast piką wjeżdżał w kolejne łuki Dominik Kubera. Na jednym z nich tory jazdy obu zawodników spotkały się w jednym punkcie i obaj zapoznali się z nawierzchnią toru. Dominik Kubera został wykluczony z powtórki finału. Decyzja fińskiego sędziego bardzo kontrowersyjna, bowiem w podobnej sytuacji z wyścigu piątego podjął zupełnie inną decyzję.



W drugiej odsłonie nieomylny okazał się zawodnik wrocławskiej Sparty, który po orbicie objechał żużlowca miejscowych. Dwóch polskich zawodników na dwóch pierwszych miejscach! Maksym Drabik powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej do sześciu "oczek" nad Bartoszem Smektałą i do jedenastu nad Robertem Lambertem.

Daleko z przodu podróżował Bartosz Smektała, ale co się działo za jego plecami?! Imponującą rywalizację zaprezentowali fanom Dominik Kubera wespół z Robertem Lambertem. Swoje "trzy grosze" wrzucił do rywalizacji Joel Kling. Zawodnik miejscowej Unii po naprawdę męskiej walce awansował do biegu finałowego.

Kapitalny moment startowy Maksyma Drabika! O awans do finału bił się na początku wyścigu Wiktor Lampart, lecz drugim uczestnikiem najważniejszej odsłony został Dan Bewley.

Na wyjściu z pierwszego łuku podniosło motor Andreasa Lyagera. W wyniku tej sytuacji gaz zamknąć musiał Daniel Kaczmarek. Gdyby Polak tego nie zrobił, doszłoby do karambolu z winy Duńczyka. Mimo tej niebezpiecznej sytuacji, arbiter nie zdecydował się na przerwanie wyścigu. W dalszej części biegu Andreas Lyager uporał się z Nickiem Skorją.

Iskrzyło się na leszczyńskim owalu w trakcie 19 rozdania!
Smektała wywiózł na drugim wirażu Roberta Lamberta. Skrzętnie wykorzystał ten fakt Frederik Jakobsen. Brytyjczyk rzucił się w pogoń za Jakobsenem i po ciekawej walce zdobył dwa punkty.

Ogromne problemy Filipa Hjelmlanda na drugim wirażu z opanowaniem motocykla! Na szczęście obyło się bez upadku.

Daniel Spiller do ostatnich centymetrów walczył o jedyny punkt w zawodach, lecz z honorowym "oczkiem" do domu odjedzie Łotysz.

Smektała poradził sobie na dystansie z Robertem Chmielem, lecz strata do Dana Bewleya była na tyle duża, że nie było najmniejszych szans, aby dogonić szybkiego Brytyjczyka.



Widzowie przez najbliższe minuty będą mogli podziwiać ciągniki.

Mimo, iż w stawce tego wyścigu z czołówki klasyfikacji generalnej obecny był tylko Dominik Kubera, to na torze miejsce miała interesująca batalia. Frederik Jakobsen zostawił rywalom za dużo miejsca przy krawężniku i spadł na trzecią pozycję. Duńczyk rzucił się w pogoń za Nickiem Skorją i odzyskał drugą lokatę.

Najlepiej spod taśmy wyjechał Joel Kling. Obrał ścieżkę dość daleko od krawężnika, co spowodowało, że na dystansie został minięty najpierw przez Patricka Hansena, a następnie przez kolejnego Duńczyka - Andreasa Lyagera.