Motor Lublin wygrywa mecz i zapiszą na swoim koncie 3 punkty. Po raz kolejny najlepiej ze startu wyszedł Michelsen. Pozostała trójka ciekawie biła się o drugą lokatę, gdzie Zagar nękał Milika, a z czwartej pozycji szukał sobie miejsca Lambert.

Idealny start Laguty. Trovimov wyprzedził Tudzieża. 4:2 dla Lublina.

Mateusz Szczepaniak - powód zmiany: Rezerwa taktyczna

Świetnie ze startu wyszli Hampel i Lambert, ale górą ostatecznie Polak. Sprytnie wypchnięty pod bandę z kolei został Miesiąc, jednak lublinianin na początku drugiego okrążenia wcisnął mu się pod łokieć. Daleko z przodu Hampel, a drugi nękany przez Miesiąca Lambert.

Dobry strat gospodarzy, jednak Michelsen minął parę z Rybnika, po chwili dołączył do niego Lampart.

Woryna najlepiej wyszedł spod taśmy. Miesiąc i Laguta do samego końca ścigali kapitana Row-u. Na końcu stawki jechał Milik.

Dobry start Lamberta. W pogoń za Brytyjczykiem rzucili się goście, jednak trzy punkty do mety dowiózł Lambert, który jechał bardzo mądrze.

Lepiej ze startu wyszli goście, jednak już na pierwszym łuku Michelsen minął parę z Rybnika. Duńczyk z okrążenia na okrążenie powiększał przewagę.

Torpedyczny start Laguty. Drugi na linii mety zameldował się Mateusz Tudzież. Walkę o jeden punkt stoczyli Lambert i Miesiąc, lepszy okazał się żużlowiec z Rybnika.