Zapowiedź

Taśma w gorę. Rawiczanie wygrywają start jednak na łuku Częstochowianie ich wyprzedzają. Jeleniwski wyprzedza Rafała Trojanowskiego. Stanisław Mielniczuk znów notuje defekt.

Wojciech Lisiecki dojeżdża w ostatniej chwili pod taśmę przed startem. Lisiecki rozpędza się na prostej i goni Polisa. Polis odchodzi szeroko na łuku. Lisiecki przy krawężniku próbuje się przecisnąć. Arkadiusz Potoniec zamyka stawkę. Jednak Wojtek notuje na swoim koncie defekt.

Bartosz Kibała - powód zmiany: Rezerwa taktyczna


Równy start. Artur Czaja przechodzi na drugą pozycję. Mateusz Borowicz odjechał daleko od rywali. Stawkę zamyka Kajzer

Czas na kolejne równanie toru.


Daniel Jeleniewski jako pierwszy wychodzi spod taśmy. Czy to będzie kolejne 5:1 ? Łęgowik broni się przed przeciwnikami. Para Częstochowian po raz kolejny wygrywa 5:1.

Bartosz Kibała - powód zmiany: Rezerwa taktyczna


Wystartowali... Na pierwszym łuku leży Czaja, w którego uderza Mieleńczuk. Obaj zawodnicy upadają na tor. Od razu na torze pojawiają się służby medyczne.


Powtórka biegu w czterech.


Zawodnicy udają się do parku maszyn o własnych siłach.


W parku maszyn zawodnicy są badani przez lekarza zawodów. Natomiast jednocześnie trwa naprawa fragmentu bandy.


Czaja i Mieleńczuk zdolni do dalszej jazdy.


Częstochowianie od startu jadą na 5:1. Widać, że nic już im nie zaszkodzi. Artur Czaja jako pierwszy trochę dalej Trojanowski.

Przerwa na kosmetykę toru.


Tor jest w niezbyt dobrym stanie. Mocno się odsypuje i przesusza.


Sebastian Ułamek pierwszy tuż za nim Mateusz Borowicz. Ułamek puszcza Borowicza przed siebie. Daleko za Ułamkiem jedzie Marcel Kajzer. Ostatni dokulał się do mety Lutowicz.

Częstochowianie świetnie jadą parą. Przeciwnicy nie są w stanie rozdzielić pary Jeleniewski i Polis. Bartosz Kibała dojechał do parku maszyn jako ostatni bez chęci do walki.

Artur Czaja pierwszy wychodzi ze startu. Marcel Kajzer goni Czaję. Cóż to była za walka Kajzer, Czaja, Trojanowski do ostatniego biegu zamieniali się miejscami, ciasno przechodzili na łukach. Ostatecznie to Artur Czaja okazał się najszybszy.