Bieg układał się przez cały czas na remis, jednak Brytyjczyk na samej kocówce wydarł trzy punkty "Miedziakowi".

Torunianie bardzo dobrze wyruszyli spod taśmy startowej, jednak Janowski uporał się z Vaculikiem i bieg zakończył się rezultatem 2:4. Poza zasięgiem "Magica" był Przedpełski.

Dwie rezerwy taktyczne w szeregach "pierników".

Na torze utworzyły się dwie walczące pary. Milik bronił się przed atakami Vaculika, natomiast Woźniak stoczył twardy bój z Miedziakiem o jedno "oczko".

Pewny triumf Janowskiego. Hancock na dystansie minął jadącego na drugiej pozycji Jędrzejaka. Daleko za stawką przyjechał Kopeć-Sobczyński.

Kosmetyka toru.

"Miedziak"wyszedł po starcie na prowadzenie, jednak "Woffi" minął go przed wejściem w drugi łuk. Do torunianina próbował zbliżyć się także jadący na trzeciej pozycji Woźniak.

Pierwszy "taktyk" w szeregach Get Well. Za Gomólskiego w tym biegu pojedzie Hancock.

Torunianie zmniejszają stratę do gospodarzy. Para Hancock - Vaculik dobrze wyszła spod taśmy startowej i nie oddała podwójnego prowadzenia do końca. Milik próbował pokrzyżować szyk gościom i gonił nie jadących arą gości, jednak brakowało mu szybkości.

Kolejność biegu ułożyła się tu po starcie, jednak Woffinden do końca nabierał prędkości i próbował odmienić losy tego biegu, wychodząc na prowadzenie. Próby mistrza świata nie przyniosły oczekiwanego skutku.

Kosmetyka toru.

Ze startu dobrze wyruszyli torunianie, ale na łuku za bardzo wynieśli się na zewnętrzną, co skrzętnie wykorzystali gospodarze. Para Milik - Dróżdż przy kredzie wysunęła się podwójne prowadzenie.