Zapowiedź

Dobry start Vaclava Milika, którego po zewnętrznej na szczycie pierwszego łuku dołączył Tai Woffinden. Wrocławianie odnieśli pierwsze podwójne zwycięstwo na zakończenie rundy zasadniczej.

Krystian Pieszczek kapitalnie wystartował i objął prowadzenie. Na przeciwległej prostej do kolegi z drużyny dołączył Patryk Dudek. Zielonogórzanie ponownie wygrali bieg podwójnie, choć Jędrzejak próbował zmienić losy tego biegu.

W miejsce Szymona Woźniaka - Vaclav Milik. W początkowej fazie biegu Maciej Janowski próbował zbliżyć się do jadącego na drugiej pozycji Hampela, jednak jego starania nie przyniosły żadnego skutku.

Najciekawszy bieg! Bardzo dobrze ze startu wyszli gospodarze, którzy pomknęli na dwóch pierwszych miejscach. Za ich plecami czaił się Piotr Protasiewicz, który zaatakował na prostej rozpoczynającej drugie kółko. "PePe" dwoma zdecydowanymi atakami przedostał się na prowadzenie. Pół okrążenia dalej Milik zdołał jednak odbić pierwszą lokatę.

Przerwa na kosmetykę toru.

Po kapitalnym starcie Jason Doyle pomknął niezagrożenie po trzy "oczka". Po w miarę dobrym starcie Andriej Karpov przyjechał na metę bez żadnego dorobku punktowego.

Zmiana na pozycji juniorskiej w obozie wrocławski.

Dobry moment startowy Macieja Janowskiego, jednak "Magic" nie zdołał on dojechać do szczytu pierwszego łuku przed Jarosławem Hampelem.

Bieg przerwany. Szymon Woźniak upadł na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia po kontakcie z Piotrem Protasiewiczem. Zawodnik Betard Sparty nadział się na zielonogórzanina po tym jak próbował zmienić tor jazdy. Woźniak podniósł się z toru o i wrócił do parkingu. Z gonitwy tej został wykluczony wychowanek bydgoskiej Polonii.

W powtórce Tai Woffinden ponownie został na starcie i musiał gonić prowadzących zielonogórzan. "Tajski" z każdym okrążeniem zbliżał się do jadącego na drugiej pozycji Pieszczka. Na szczycie pierwszego łuku ostatnim okrążenia aktualny mistrz świata wykorzystał błąd juniora Ekantor.pl Falubazu i dzięki temu przyjechał na drugiej lokacie.

Przerwa na kosmetykę toru.

Pewne zwycięstwo Jasona Doyla. Maciej Janowski zdefektował na szczycie pierwszego okrążenia i nie liczył się w walce o punkty.