Ostatnie zawody w Lesznie zakończyły się małym skandalem między Hampelem i Gollobem. Jak przyznaje "Mały" współpracy z Gollobem na torze z pewnością nie będzie. - Nie ma najmniejszych możliwości, żeby współpracować na torze. Walczymy o mistrzostwo świata, o każdy punkcik. Proszę zauważyć, że Chris Holder podpatrzył, jak Gollob przygotował atak na mnie i potem zrobił dokładnie to samo z Tomaszem. Zatem, o ile forma pozwoli, dalej będziemy walczyć o każdy centymetr toru. Tak to musi wyglądać - mówi.
W dwóch turniejach, jakie się odbyły Hampel wystąpił w finale. Polak będzie chciał podtrzymać tą passę. - Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Jednak, ku uciesze tych, którzy trzymają za mnie kciuki, końcowy rezultat moich starań zawsze jest pozytywny. W obu turniejach Grand Prix osiągnąłem finał, a to wyczyn nie lada. Przed nami turniej w Pradze, gdzie ponownie chciałbym stanąć na podium. Cel stawiam jasno, bez filozofowania, bo ja bardzo lubię ten tor.