- Nienawidzę przegrywać, więc łatwo możecie sobie wyobrazić, co się ze mną działo po Göteborgu i Kopenhadze. Uczucie, które towarzyszy porażce, jest tak straszne, że aż boli. I dlatego w pamięci koduję tylko dobre chwile. Nie rozmawiajmy już o przegranych - mówi.
Gollob ostatnie chwile przed dzisiejszymi zawodami spędzi bardzo spokojnie. - Tradycyjnie w ciszy i spokoju. Pewnie utnę sobie w ciągu dnia drzemkę. Na pewno odbędę też półgodzinną przebieżkę dla utrzymania formy. Hans Nielsen robił podobnie. Jak byłem mały, dla utrzymania formy biegałem za autobusem. Teraz stawiam na inne rozwiązania - dodaje.
Początek zawodów o godzinie 19:00. Zapraszamy na relację na żywo.