Po udanych latach 2010 i 2011, kiedy Tomasz Chrzanowski zdobywał punkty dla GTŻ-u Grudziądz, celem zawodnika stała się skuteczna jazda w Enea Ekstralidze. Po kompletnie nieudanym sezonie w barwach Wybrzeża Gdańsk żużlowiec postanowił wrócić do Grudziądza. Wcześniej zarówno Chrzanek, jak i nowe władze gdańskiego klubu zadeklarowały chęć przedłużenia współpracy na sezon 2013. Zawodnik otrzymał spłatę zaległego wynagrodzenia, ale mimo to do podpisania umowy nie doszło. Dlaczego?
- Chciałem zostać w Wybrzeżu i prowadziliśmy rozmowy na ten temat, ale wciąż brakowało konkretów. Zależało mi na tym by jak najszybciej wyjaśnić kwestię przynależności klubowej i rozpocząć przygotowania do sezonu. To zawsze większy komfort, gdy szybko poukłada się te sprawy i można skupić się tylko na budowaniu formy i parku maszyn - mówi Chrzanowski.
Sternicy Wybrzeża dopiero zaczynają kompletowanie składu. W drużynie ma znaleźć się miejsce dla Thomasa Jonassona, Artura Mroczki, Zbigniewa Sucheckiego i Renata Gafurowa. Bardzo prawdopodobne jest pozyskanie przez gdańszczan Camerona Woodwarda, a możliwość startów w Gdańsku sondował również Scott Nicholls.