Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Sławomir Kryjom odkrywa karty! W Unibaxie nie będzie "nietykalnych"!
 06.01.2013 0:23
W ubiegły czwartek całą żużlową Polskę, a zwłaszcza żużlowy Toruń obiegła wiadomość, która nie była wielkim zaskoczeniem, ale, z pewnością, wywarła spore wrażenie na kibicach "czarnego sportu" w naszym kraju. Sławomir Kryjom wraca na stanowisko menadżera Unibaxu Toruń.

 

Po wzmocnieniu składu "Aniołów" przez Tomasza Golloba niemal wszyscy zainteresowani losami toruńskiego klubu zastanawiają się, jak będzie prezentował się zespół z Grodu Kopernika w sezonie 2013. Mimo iż skład Unibaxu Toruń wydaje się dopięty na ostatni guzik - jest już przecież nawet obsadzone stanowisko menadżera - nie brakuje znaków zapytania, co do wielu aspektów związanych z przyszłymi rozgrywkami ligowymi w wykonaniu ekipy "Krzyżaków". Jak wysoko latać będą "Anioły" w 2013 roku? Odpowiedzi na niektóre pytania udzielił bohater ostatnich wydarzeń - Sławomir Kryjom.
 
W rozmowie z dziennikarzem portalu sport.pl, nowy menadżer Unibaxu Toruń uchylił rąbka tajemnicy, związanej z jego powrotem do drużyny brązowych medalistów Drużynowych Mistrzostw Polski. - Rozmowy były szybkie i konkretne. 2 stycznia doszliśmy do porozumienia i podpisaliśmy roczną umowę na temat współpracy. Miałem jeszcze jedną ofertę z klubu Enea Ekstraligi, który też powinien być w czołówce. Nie chcę jednak zdradzać, o jaki zespół chodzi. Jestem w Unibaksie i bardzo się z tego powodu cieszę.
 
Sławomir Kryjom pozytywnie ocenia kadrę toruńskiego zespołu. - Unibax jest jedyną drużyną zabezpieczoną w przypadku wypadku losowego. W razie niedyspozycji jednego z żużlowców czy też kontuzji mamy kim go zastąpić. Ale też oznacza to rywalizację. Jasno wyjaśnię zawodnikom, jak to wszystko będzie wyglądało. Zasady, którymi będę się kierował przy doborze składu, będą znane zawodnikom. Oni wiedzą, jaka jest sytuacja w zespole, i muszą to zaakceptować. Od poniedziałku będę z nimi rozmawiał.
 
Nowy menadżer Unibaxu Toruń wypowiedział się również na temat roli Tomasza Golloba w zespole "Aniołów". - Wcześniej nie mieliśmy okazji do wspólnej współpracy. Jedynie przy Drużynowym Pucharze Świata, który odbywał się w Lesznie mogliśmy razem działać. To profesjonalista i świetny żużlowiec. Kilku zawodników Unibaksu na pewno będzie mogło się sporo dużo od niego nauczyć. Na MotoArenie świetnie jeździ tylko trzech zawodników na świecie. Wszyscy są teraz w Unibaxie - to Chris Holder, Ryan Sullivan i właśnie Gollob. Myślę, że pozostali dostaną od nich cenne wskazówki. Ten ostatni słynie z pomocy zarówno na torze, jak i poza nim. Dlatego tylko można się cieszyć, że mam do dyspozycji takiego zawodnika - skomentował Kryjom
Jarosław Węgler (za: sport.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com