Za bilet normalny trzeba będzie zapłacić 25 złotych, za ulgowy 15 złotych, a za szkolny 10 złotych. Z ustaleniem cen biletów czekano aż do momentu zbudowania zespołu, który będzie rywalizował w rozgrywkach I ligi.
W klubie trwają także przygotowania do sprzedaży karnetów. - Są już w produkcji i sprzedaż rozpoczniemy za około 7-9 dni. Na początku przyszłego tygodnia podamy szczegóły - mówi Dariusz Sprawka, prezes KMŻ.
Wiadome jest to, że większa część karnetów trafi do sponsorów. - Nie możemy robić jakiejś ogromnej ilości karnetów. Natomiast mamy umowy z firmami, które obligują nas do przekazania części karnetów naszym sponsorom - dodaje Sprawka.
Rok temu karnety miały wzięcie, ale nie wszyscy je zdołali nabyć. Natomiast frekwencja na stadionie w sezonie 2012 wahała się między 5, a 6 tysięcy widzów. Działacze chcieliby w tym roku powtórzyć ten wynik, co wcale nie będzie takie łatwe do zrobienia.
- Przygotowując projekt budżetu na sezon, zawsze mocno zaniżam sprzedaż biletów. Myślę, że to prawidłowe podejście. W wielu ośrodkach przeszacowano liczbę widzów i później były problemy. Wolę być mile zaskoczony frekwencją, niż później szukać brakujących pieniędzy - podkreśla Sprawka.
Ilość kibiców będzie w dużej mierze uzależniona od wyników, które będą osiągać zawodnicy. Lublinianie zaczną sezon od bardzo trudnego meczu na wyjeździe w Gdańsku. Zmierzą się tam z faworytem rozgrywek. Natomiast pierwszy mecz na własnym torze rozegrają 14 kwietnia. Wtedy zmierzą się z drużyną Ostrovii Ostrów.
- Na pewno dobry wynik w Gdańsku pomoże zwiększyć frekwencję, ale jeśli nawet przegramy, to nie sądzę, aby spowodowało to, że kibice nie przyjdą na pierwsze spotkanie. Jest duży głód żużla i każdy będzie chciał zobaczyć nasz pierwszy mecz. Na pewno jednak w Gdańsku będziemy walczyli o każdy punkt - zapewnia Sprawka.
Wiadome jest już to, że część spotkań "Koziołków" będzie można zobaczyć przy sztucznym oświetleniu.