1. Antonio Lindbaeck (Szwecja) KSM: 6,72
Miniony rok Szwed może zaliczyć od udanych, ale nie obyło się bez wpadek. Słabo zaczął zmagania w cyklu GP, jednak pod koniec sezonu pokazał klasę i w znakomitym stylu utrzymał się w ósemce najlepszych zawodników na świecie . Rządził i dzielił także na pierwszoligowych torach, gdzie stał się liderem Lechma Startu Gniezno. Pod znakiem zapytania zostaje jego postawa na wyjazdach, ponieważ dawno nie ścigał się w elicie.
2. Piotr Świderski (Polska) KSM: 4,27
Piotr Świderski po nieudanym sezonie w Gdańsku przeszedł do Gniezna, gdzie chce odbudować dobrą postawę. Co prawda, Wybrzeże z hukiem opuściło grono ekstraligowców, jednak wychowanek klubu z Wrocławia wierzy, że pomoże Startowi zająć co najmniej siódmą pozycję w lidze. Z pewnością dużo będzie zależało od jego dyspozycji i doświadczenia na torach Enea Ekstraligi. Jego największym rywalem w walce o podstawowy skład ma być młody Damian Adamczak.
3. Matej Zagar (Słowenia) KSM: 8,20
Tegoroczny stały uczestnik cyklu GP jest największym wzmocnieniem gnieźnieńskiej drużyny. Chociaż jego ubiegłoroczna wyjazdowa średnia biegopunktowa nie jest imponująca – 1,657, to on stanowić będzie o sile teamu z Grodu Lecha podczas meczów wyjazdowych. Słoweniec musi jednakże dużo czasu poświęcić na treningi w Gnieźnie, bo nigdy nie startował na owalu przy W25.
4. Sebastian Ułamek (Polska) KSM: 6,77
Sebastian Ułamek to kolejny Polak w czerwono-czarnych barwach i to głównie na nim będzie się opierać krajowa formacja zespołu. Tor w Gnieźnie bardzo mu pasuje, a sam Seba liczy, że będzie zdobywał tutaj wiele punktów. Jego doświadczenie może przydać się jako bardzo dobra lekcja speedwaya dla gnieźnieńskich młodzieżowców.
5. Bjarne Pedersen (Dania) KSM: 6,49
Kapitan Lechma Startu Gniezno już w minionym sezonie z powodzeniem ścigał się w parze z juniorami, więc będzie najpoważniejszym kandydatem do założenia plastronu z numerem piątym także w tym roku. Duńczyk był w ubiegłym sezonie czołowym zawodnikiem Orłów, jednak zawodził w GP, gdzie został sklasyfikowany dopiero na dwunastej pozycji. Nie wiadomo więc, jak poradzi sobie w Enea Ekstralidze.
6. Oskar Fajfer (Polska) KSM: 3,08
Oskar Fajfer to wciąż bardzo młody zawodnik, jednak naprawdę utalentowany. Jest w stanie rywalizować z najlepszymi polskimi juniorami, choć z pewnością nie będzie to zadanie łatwe. Na jego niekorzyść działa brak objeżdżenia na ekstra ligowych torach.
7. Wojciech Lisiecki (Polska) KSM: 2,50
Dla kapitana gnieźnieńskich juniorów występ w Enea Ekstralidze to nie lada wyzwanie. Wojciech Lisiecki to zdolny młodzieżowiec, ale ciągle brak mu doświadczenia. Nie brak mu jednak ambicji i determinacji w dążeniu do celu, więc na pewno nie podda się bez walki.
KSM: 35,53
REZERWOWI:
Adam Shields (Australia) KSM: 6,50
Davey Watt (Australia) KSM: 6,38
Damian Adamczak (Polska) KSM: 4,62
Maciej Fajfer (Polska) KSM: 2,50
Trener: Lech Kędziora
Beniaminek zawsze ma utrudnione zadanie, tym bardziej w tym roku, kiedy z Enea Ekstraligą pożegnają się aż trzy zespoły. Gnieźnianom udało się zatrzymać „ojców” ubiegłorocznego awansu – Antonio Lindbaecka i Bjarne Pedersena, jednak kibice czerwono-czarnych mogą martwić się o to, czy szwedzko–duński duet poradzi sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Największym wzmocnieniem z pewnością jest transfer Mateja Zagara, który ma być liderem Orłów. Niestety, słabo prezentuje się formacja juniorska, której największym minusem jest brak objeżdżenia na ekstraligowych torach. Interesująco zapowiada się walka o podstawowy skład. Mający świetny ubiegły sezon Damian Adamczak z pewnością będzie chciał przedostać się do meczowego zestawienia. Także Davey Watt nie zadowoli się tylko pozycją rezerwowego.
Trener Kędziora ma do dyspozycji ciekawych zawodników, którzy są w stanie powalczyć o utrzymanie, a nawet wyższe lokaty. Jednak, aby to osiągnąć niezbędna jest równa jazda przez cały sezon każdego żużlowców Lechma Startu Gniezno.
W kolejnych dniach przedstawimy Państwu kolejne kluby Enea Ekstraligi. Już jutro Stal Gorzów.