- Wynik mnie zadowala, bo zdobyliśmy dwa punkty - powiedział trener torunian Mirosław Kowalik. - Niemniej jednak zdobycie czterdziestu punktów przez drużynę gości mnie zaskoczyło. Przed meczem zdawałem sobie sprawę z tego, że nie wolno wrocławian w żaden sposób lekceważyć. Ta teza okazała się bardzo słuszna. Trzeba pamiętać, że niektórzy zawodnicy Betardu jak na przykład Tai Woffinden czy Troy Batchelor mieli odjechanych dużo więcej spotkań. My mieliśmy za sobą tylko jeden sparing. Jestem odpowiedzialny za juniorów, więc z tego punktu widzenia chcę pochwalić bardzo postawę Pawła Przedpełskiego, chociaż nie ustrzegł się kilku błędów.
Kolejne spotkanie Unibaxu, w którym, z pewnością, na torze pojawi się Paweł Przedpełski już w najbliższą niedzielę o godzinie 18:30 na toruńskiej MotoArenie. Rywalem ekipy z Grodu Kopernika będzie wicemistrz Polski - Stal Gorzów.