25 czerwca był ostatnim dniem kiedy mogliśmy oglądać Thomasa Jonassona na torze. Wówczas Szwed nabawił się kolejnej w tym sezonie kontuzji i musiał wziąć dłuższy rozbrat z żużlem. W dniu wczorajszym THJ wrócił na żużlowy tor. Pierwotnie miał on miał wystartować już w poniedziałkowym spotkaniu ligi brytyjskiej, lecz mecz jego „Piratów” został odwołany. Pierwszą imprezą w jakiej wziął udział był mecz w lidze szwedzkiej. Nie wypadła ona niestety zbyt okazale. Stranieri Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk zdołał wywalczyć zaledwie cztery oczka w trzech biegach. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że Jonasson przystąpił do tego pojedynku z marszu, bez żadnego treningu a wycofanie Szweda z dalszych startów podyktowane było względami taktycznymi.
Na środę Thomas Jonasson ma zaplanowany kolejny mecz, tym razem w lidze brytyjskiej. Piraci podejmą tego dnia Coventry Bees. Wszystko wskazuje też na to, że Szwed wspomoże Wybrzeże w ciężkim wyjazdowym pojedynku w Lublinie. To spotkanie zaplanowane zostało z kolei na niedzielę 4 sierpnia.