Dwie silne ekipy, przepiękny stadion, nocna oprawa i walka o najwyższe cele - to wszystko sprawia, iż dzisiejszy mecz na stadionie im. Mariana Rosego obejrzy prawdopodobnie ponad 17 tysięcy widzów. Rekordowo duża może okazać się też grupa kibiców gości. - Zainteresowanie było ogromne, bilety na nasz sektor wyprzedały się do zera - informuje odpowiedzialna w częstochowskim klubie za marketing i promocję Beata Juraszczyk. - Zaproponowaliśmy klubowi z Torunia wymianę, w ramach której zagwarantujemy gościom taką samą pulę biletów. Będą w identycznej cenie - 30 złotych - dodaje.
Z wypełnionych do ostatniego miejsca trybun ucieszyłby się m.in. Adrian Miedziński. - Świetnie nam się jeździ przy pełnym stadionie. Wiem, że wielu kibiców z Częstochowy przyjedzie na ten mecz, ale naszych fanów będzie znacznie więcej. My nie zawsze słyszymy doping w czasie jazdy, ale cały czas go czujemy. Specyfika Motoareny jest taka, że nawet w boksach mamy nieustanny kontakt z trybunami. Dlatego tak ważne jest dla nas wsparcie kibiców, to dodatkowy motor - mówi Adrian Miedziński.