Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Gdańszczanie krytykują nowy regulamin finansowy
 30.10.2013 20:45
W dniu dzisiejszym ogłoszony został, długo wyczekiwany, nowy regulamin finansowy, który będzie obowiązywał w nadchodzącym sezonie. Większość zawodników Wybrzeża krytykuje jego założenia.

Na ten dzień czekało całe środowisko żużlowe, od kibiców, przez działaczy aż po samych zawodników. Władze Enea Ekstraligi do ostatniej chwili trzymali w sekrecie swoje decyzję. Przypomnijmy, że niewiadomą było między innymi to czy będzie obowiązywał KSM a także wynagrodzenie na jakie będą mogli liczyć zawodnicy. Ustalenia na najwyższym szczeblu przewidują dwie najważniejsze zmiany. Żaden klub nie będzie mógł zapłacić zawodnikowi więcej niż 200 tysięcy na przygotowanie do sezonu.  Nałożone zostało również ograniczenie w wynagrodzeniu za zdobyty punkt. W 2014 roku zawodnicy nie zdobędą więcej niż 4500 za wywalczony na torze punkt. Nowy regulamin finansowy przewiduje również uzależnienie zarobków zawodników od osiąganych wyników przez drużynę. I tak kluby w zależności od zwycięstwa lub porażki drużyny, będą mogły podwyższyć lub obniżyć wynagrodzenie zawodnika za mecz o 5 proc. Oprócz tych obostrzeń również zawodnicy startujący w ramach zastępstwa zawodnika i jako rezerwa taktyczna otrzymają połowę dotychczasowego wynagrodzenia. Nowe przepisy wchodzą w życie od 1 listopada, jednak nie będą one obowiązywały zawodników, którzy już przedłużyli umowy ze swoim macierzystym zespołem.

 

W Gdańsku żaden zawodnik jeszcze nie parafował umowy z Wybrzeżem. Włodarze nadmorskiego klubu z nowymi kontraktami czekali do końcowych ustaleń władz ekstraligi. Nie jest jednak tajemnicą, że dotychczasowi jeźdźcy trójkolorowych mocno skrytykowali  wchodzące w życie zmiany.

 

- Jeśli rzeczywiście kluby zamierzają płacić najlepszym zawodnikom po 200 tys. zł za przygotowanie do rozgrywek, to jest to wyraźny sygnał, że władze ligi próbują nas złamać i ostro zacisnąć pasa. Ja w nowym sezonie zamierzam zainwestować w sprzęt dużo więcej – twierdzi Thomas Jonasson.

 

W podobnym tonie wypowiada się Robert Miśkowiak, który bliski jest przedłużenia umowy z Wybrzeżem na kolejny rok.

 

- Nowy regulamin na pewno nie jest dla zawodników korzystny. Dodatkowo stawia się nas pod ścianą wprowadzając nowe przepisy tuż przed otwarciem okna transferowego. To nie jest w porządku - mówi "Misiek".

 

Na koniec przypomnijmy, że okienko transferowe rusza 1 listopada i kluby będą mogły podpisywać umowy tylko do 15 grudnia. Czy nowy regulamin finansowy znacząco wpłynie na budowę drużyny w Gdańsku przekonamy się już niebawem.  

Marcin Kowalik (za: www.trojmiasto.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com