- Dążymy do tego by poukładać nasze finanse i pozytywnie przejść przez proces licencyjny na starty w II lidze. Na cały sezon będzie nam potrzebne ponad milion złotych. Kreślimy biznesplan, ale równocześnie robimy przymiarki do składu drużyny, która mogłaby powalczyć o czołówkę tej klasy rozgrywkowej - mówi prezes Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże, Tadeusz Zdunek.
Jeszcze w listopadzie ogłoszono, iż nowym trenerem będzie ikona gdańskiego żużla, Grzegorz Dzikowski, który skład zespołu ma oprzeć głównie o wychowanków. Chęć dalszej jazdy w klubie wyraził jednak Renat Gafurow, który dla czerwono-biało-niebieskich ściga się nieprzerwanie do 2008 roku.
- Renat zgłosił akces do drużyny. Jesteśmy w trakcie rozmów, spotykamy się jeszcze w poniedziałek. Poza nim zamierzamy oprzeć zespół na naszych wychowankach, dla których zaistniała sytuacja będzie olbrzymią szansą by się wykazać - mówi Tadeusz Zdunek.
Ponad to są plany aby do startów na II-ligowym froncie namówić uwielbianego przez gdańskich kibiców, szwedzkiego weterana, Magnusa Zetterstroema.
- Mogę tylko powiedzieć, że nie wykluczamy powrotu "Zorra". Na pewno taki zawodnik jak doświadczony Szwed znacząco pomógłby nam zakręcić się w górnej połówce II ligi - zakończył prezes Wybrzeża.