Jonasson otrzymał stałą dziką kartę na sezon 2015 do walki o indywidualne mistrzostwo świata, oraz podpisał kontrakt z drużyną leszczyńskich „Byków”.
Żużlowiec, który jeździ także dla klubu w Vetlandzie, dołączy w Polsce do trzykrotnego mistrza świata Nickiego Pedersena, Emila Sayfutdinova, braci Pawlickich oraz Tobiasza Musielaka.
Po latach walki o zajęcie dobrej pozycji w Ekstralidze, Jonasson jest gotów dać z siebie wszystko dla „Byków”.
Cieszę się, że otrzymałem wotum zaufania leszczyńskiej drużyny. Nadchodzący rok będzie dla mnie niezwykle ważny. Chciałem znaleźć w końcu stabilny klub taki, który zapewni mi wsparcie, jakiego potrzebuję. Myślę, że Leszno jest właśnie takim klubem. Ponadto czeka mnie także debiut w Grand Prix, co jest wielkim wyzwaniem tak pod względem sprzętowym, jak i logistycznym. Nie znaczy to jednak, że skupię się tylko i wyłącznie na Grand Prix. Chcę być ważną częścią drużyny z Leszna i zdobywać punkty w walce o mistrzostwo Polski - mówi.
Mechanikiem Jonassona będzie Paweł Hlib i jak stwierdził Szwed, będzie to dla niego ogromna różnica.
Paweł jest wspaniałym człowiekiem, który rozsiewa bardzo dobrą atmosferę w zespole i przez to, że jeździł na żużlu, zna się na swojej pracy – dodaje Thomas.