Tomasz Gapiński przez 3/4 sezonu leczył kontuzje, które nabawił się tuż przed sezonem. Co dalej z popularnym "Gapą" ?
Gapiński na pewno usłyszał w Gorzowie, że nie ma gwarancji startów i musi zrobić dosłownie wszystko, aby wygrać rywalizację z którymś ze swoich klubowych kolegów. Jednak gdy wychowankowi Polonii Piła nie udałoby się przedrzeć do pierwszego składu żółto-niebieskich, to pozostaje opcja wypożyczenia zawodnika do innego klubu. Pytanie brzmi tylko, do którego klubu? W Nice Polskiej Ligii Żużlowej praktycznie nie ma miejsc, gdzie mógłby popularny "Gapa" jeździć, jednak w 2 lidze już te miejsca są, ale czy Tomasz Gapiński chciałby tam jeździć? Zapewne nie.
Wielu gorzowskich kibiców zastanawia się co dalej z "Gapą". Odpowiedzi na to i inne pytania poznamy na pewno na przedsezonowych sparingach z Zieloną Górą i Grudziądzem, w których Piotr Paluch postawi na Gapińskiego.