Od rana w Gnieźnie mżało, lecz trener Startu, Dariusz Śledź mówił, że po godzinie 13-ej opady mają ustać, lecz tak się jednak nie stało. Ze względu na zły stan toru, sparing został odwołany. Wstępnie mówi się o powtórce w środę, lecz to nie jest jeszcze potwierdzona informacja. Prawdopodobnie jutro dowiemy się więcej szczegółów ze strony SPAR Falubazu.