Australijczycy rozpoczną zmagania w Monster Energy SWC bez jednego z reprezentantów – Darcy’ego Warda, który został zawieszony w startach po tym, jak w jego organizmie wykryto ślady alkoholu.
Mimo, że zespół z Australii ma w swoich szeregach gwiazdy takie jak Chris Holder, Troy Batchelor i Jason Doyle, czwarte miejsce w zespole musiał zasilić właśnie Dakota North.
North jest bardzo zdeterminowany do walki zwłaszcza, że przez kilka lat był rezerwowym. Teraz ma szansę wykazania się przed całym żużlowym światem.
Holder, Ward, Batchelor i Doyle to wspaniali zawodnicy – przyznaje młody Australijczyk na łamach speedwaygp.com. – My, młodzi zawodnicy, chcemy się przed nimi wykazać, a ja właśnie dostałem taką szansę i mam nadzieję, że pokażę się z jak najlepszej strony i dostanę kolejne szanse na ściganie się.
Przypomnijmy, że pierwsze zawody z cyklu SWC odbędą się w Gnieźnie 6 czerwca. Wystartują wtedy drużyny z Polski, Szwecji, Czech a czwarta drużyna jest jeszcze nieznana. Natomiast drugie zawody odbędą się 8 czerwca w King's Lynn, gdzie zobaczymy w akcji Wielką Brytanię, USA, Łotwę oraz Australię.