29 marca, po raz pierwszy w walce o stawkę zawarczały motocykle na Sportowej 2. Zgromadzeni kibice mieli być świadkami na początku trójmeczu pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami Szwecji, Danii i Polski, opartymi na zawodnikach miejscowej Polonii.
Od samego początku zawodów kibiców nie ropieszczała pogoda, nad bydgoskiem torem przesuwały się ciemne chmury, które zapowiadały opady deszczu.
Same zawody rozpoczęły się od pięknego pojedynku pomiędzy Arturem Czają, a Emilem Grondalem, jak się później okazało był to najlepszy wyścig dnia. Czaja przegrał moment startowy i ruszył w pogoń za świetnie dysponowanym tego dnia Grondalem. Polak minął młodego Duńczyka na prostej startowej po trzecim okrążeniu.
W drugim wyścigu niegroźny uślizg zaliczył Rydlewski, a chwilę później identycznie upadł Fajfer. Pierwsze doniesienia mówią o urazie barku zawodnika KS Toruń.
W czwartym wyścigu byliśmy świadkami walki pomiędzy Damianem Dąbrowskim, a Jonasem Jensenem. Polak naciskał Duńczyka przez cztery okrążenia by finalnie minąć go na ostatniej prostej.
Bieg piąty i siódmy to problemy młodych Polonistów z utrzymaniem się na motocyklu. Juniorzy bardziej walczyli o to by utrzymać się na motorze niż z rywalami.
Wyścig ośmy to kolejny uslizg. Tym razem z torem zapoznał się Patryk Sitarek, który upadł tak niefortunnie, że na tor musiała wyjechać karetka i odwieźć młodego Polonistę do szpitala. W trakcie przerwy, podczas której karetka opuściła tor, nad stadionem zaczęło padać.
Po powrocie karetki udało się rozegrać tylko dwa wyścigi. W dziewiątej gonitwie, przez nikogo nieatakowany Grondal jadąc na drugiej pozycji uderzył w bandę, natomiast w dziesiątym wyścigu, dwójka Szwedów zahaczyła o drewnianą bandę na przeciwległej prostej i zanotowali groźne upadki po których menadżerowie postanowili zakończyć trójmecz, w którym zwyciężyła reprezentacja Szwecji.
Podsumowując, żużlowcy przegrali z deszczem oraz z trudnym bydgoskim torem z którego płynnym pokonywaniem problem mieli wszyscy zawodnicy, a w szczególności młodzi Poloniści. Na wyrazy uznania zasługuje jazda Artura Czaji i Damiana Dąbrowskiego, którzy zostawili po sobie dobre wrażenie u progu nadchodzącego sezonu.
Wyniki
I. Szwecja - 23 pkt.
13. Fredrik Engman (2,3) 5
14. John Lindman (3,-) 3
15. Joel Andersson (2,1,3) 6
16. Kenny Wennerstram (3,2,1) 6
17. Alex Johansson (d) 0
18. Rasmus Broberg (1) 1
R3. Max Bogdanowicz (2) 2
II-III. Polska - 15 pkt.
1. Artur Czaja (3,3,2) 8
2. Patryk Sitarek (0,0,-) 0
3. Oskar Fajfer (w,-) 0
4. Patryk Rydlewski (w,1) 1
5. Damian Dąbrowski (3,3) 6
6. Bartosz Bietracki (0) 0
R1. Karol Jóźwik (d) 0
II-III. Dania - 15 pkt.
7. Mikkel B. Andersen (1,2,2) 5
8. Emil Grondal (2,3,0) 5
9. Sam Jensen (0,1) 1
10. Patrick Hansen (1,-) 1
11. Andreas Lyager (1) 1
12. Jonas Jensen (2) 2
R2. Frederik Jakobsen (d) 0
Bieg po biegu:
1. Czaja, Grondal, Andersen, Sitarek
2. Wennerstram, Andersson, Fajfer (w/u1), Rydlewski (w/u4)
3. Lindman, Engman, Hansen, S. Jensen
4. Dąbrowski, J. Jensen, Lyager, Bietracki
5. Czaja, Wennerstram, Andersson, Sitarek
6. Grondal, Andersen, Broberg, Johansson (d4)
7. Engman, Bogdanowicz, Rydlewski, Jóźwik (d4)
8. Dąbrowski, Czaja (Sitarek u/-), S. Jensen, Jakobsen (d3)
9. Andersson, Andersen, Wennerstram, Grondal
Widzów: około 100