Krośnianie będą mieli trudne zadanie. Przyjedzie do nich zespół Wybrzeża Gdańsk. Drużyna z
Gdańska jest podbudowana po zwycięstwie z KMŻ Lublin 52:38. Spotkanie to było pod pełną kontrolą gdańszczan i prawie każdy z zespołu zdobył conajmniej dwucyfrowy wynik. Największą niewiadomą będzie postawa Marcela Szymko. W spotkaniu z Lublinem spisał się bardzo słabo, bo zdobył zaledwie 4 punkty i 2 bonusy. Trener Grzegorz Dzikowski nie ma jednak wielkiego pola manewru, bo kadra polskich seniorów jest dość wąsko. Szymko mógłby być zastąpiony ewentualnie swoim bratem, Cyprianem lub Damianem Sperzem.
O sile zepsołu gości będą z pewnością stanowić Renat Gafurov i Magnus Zetterstroem. Szwed co prawda zdobył w poprzednim meczu tylko 7 punktów, ale dwóch ostatnich biegach zanotował dwa defekty, co negatywnie wpłynęło na ostateczną zdobycz punktową. Świetnie spisywali się również Kamil Brzozowski i Edward Krcmar, oboje powinni być bardzo pomocni dla swojej drużyny. Dobra postawa tej dwójki może być decydująca o ewentualnym zwycięstwie. Para juniorska Wybrzeża to Dominik Kossakowski i Patryk Beśko. Na tle krośnienskich juniorów wydają sie być mocniejsi i wygranie biegu juniorskiego, byłoby już wykonaniem założonego celu.
Nie wiele można powiedzieć o gospodarzach. Jako, że nie wystąpili jeszcze w żadnym meczu, to postawa poszczególnych zawodników stoi pod znakiem zapytania. Kadra KSM-u jest jak zawsze bardzo szeroka, a powołanie na mecz z Gdańskiem dostali m.in. bracia Rempałowie. Ich formę mogliśmy ostatnio zobaczyć podczas ćwierćfinału IMP w Krośnie, i o ile występ Marcina może napawać optymizmem, bo wywalczył awans do kolejnej rundy, to Tomasz walczył głównie ze swoim sprzętem. Na lidera drużyny kreowany jest Tomasz Chrzanowski, nowy nabytek KSM-u. Pojedynki jego i Clausa Vissinga z Gafurovem i Zetterstroemem będą decydujące.
Poczatek zawodów o godzinie 16. Spotkanie przyciągnie na pewno sporo kibiców, którzy długo oczekiwali na inaugarację sezonu w swoim mieście.