Popularny "Greg" zastąpi Andreasa Jonssona. Powód może być tylko jeden - słabe wyniki szweda w ostatnich meczach.
- Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że Grzegorz Walasek zastąpi w składzie Andreasa Jonssona. Szwed sam zgłosił się do nas z prośbą o kilka dni odpoczynku, które mają mu pozwolić na powrót do pełni formy. Zobaczymy jak wyjdzie mu start w Pucharze Świata w sobotę. Liczymy, że AJ szybko się pozbiera i wróci do nas w dobrej dyspozycji - powiedział Sławmoir Dudek.
Przypomnijmy, że Grzegorz Walasek ma jeszcze świeżą kontuzję ręki, której doznał w Abensbergu podczas RK do Grand Prix 2016. - Z ręką jest coraz lepiej, dlatego też zdecydowałem się na start w jutrzejszym meczu. Trenowałem dzisiaj i wczoraj pod kątem tego meczu. - skomentował popularny "Greg".