Emil Sajftutdinow (Rosja): Cieszę się, że jestem na podium, że zdobyłem 16 punktów także nie jest źle. Oczywiście dopiero jak mówiłem Nickiemu, że speedway jest taki dziwnym sportem, bo wygrywasz kilka razy biegi pod rząd, a potem nagle jesteś z tyłu i przegrywasz. W finale starałem się jechać po szerokiej, ale na nic to się zdało, bo chłopaki byli szybsi ode mnie. Fajnie, że tak się skonczyło, pozytywny finał i bardzo wszystkim dziękuję.
Paweł Przedpełski (Polska): Cięzko mi jest w to uwierzyć, że w takiej stawce u siebie na domowym torze udało mi się zająć drugie miejsce. To miejsce naprawdę mnie zadowala tak samo jakbym wygrał. Dziękuje chłopakom z One Sport przede wszystkim za zaufanie. Fajnie byłoby znaleźć się w takiej stawce na stałe. Gratuluje Emilowi i Nickiemu i dziękuje moim mechanikom, bo wykonali dzisiaj super robotę oraz rodzicom, dziewczynie i wszystkim sponsorom.
Nicki Pedersen (Dania): Nie rozumiem zachowania kibiców, którzy mnie wygwizdali. Taki jest żużel, że czasami prędkość ponosi zawodników. Dzisiejszy wieczór jest dla mnie bardzo szczęśliwy. Ciesze się, że to się tak zakończyło. Bardzo dziękuje wszystkim za przybycie.