Pierwsze spotkanie nie rozpoczęło się dobrze dla Polonii Bydgoszcz. Goście przez większość meczu kontrolowali wynik i wydawało się, że Łotysze spokojnie wygrają i do rewanżu podejdą na luzie. Jednak chwila dekoncentracji i kilka problemów Antonio Lindbaecka sprawiło, że bydgoszczanie dogonili rywali i w 15 biegu przez moment prowadzili 46:44, ale świetna jazda Fredricka Lindgrena sprawiła, że padł remis i zawodnicy Lokomotivu będą musieli wygrać pierwsze biegi, by ze spokojem patrzeć na resztę spotkania. Na własnym podwórku Łotysze będą jeszcze silniejsi. Jeśli Antonio Lindbaeck odpowiednio przygotuje sprzęt, to powinien być poza zasięgiem rywali. Do tego dochodzi Maksim Bogdanow, który na torze w Daugavpils czuje się znakomicie. O sile tego zespołu świadczy to, że nawet brak tak dobrego zawodnika, jakim jest Joonas Kylmaekorpi nie wpłynął negatywnie na wynik. Świetnie zastępowali go szczególnie Lindgren i Lebiediew, którzy w rewanżu będą jeszcze silniejsi. Dobra postawa zespołu i bardzo mądre zarządzanie doprowadziły do tego, że Lokomotiv stanął w końcu przed szansą na walkę o finał Nice PLŻ, w którym w przypadku awansu, nie byliby bez szans.
Polonia Bydgoszcz zasługuje na brawa za ambicję, jednak sportowo są dużo słabsi od swoich niedzielnych rywali. Początek sezonu zapowiadał się dla nich bardzo obiecująco. Zawodnicy byli w dobrej formie i byli w stanie wygrywać z najlepszymi. Później obniżka formy i problemy finansowe musiały odsunąć ich marzenia na przyszłe lata. Polonia zaczęła seryjnie przegrywać mecze i niewiele brakowało, a powtórzyłaby się sytuacja z ubiegłego roku, gdy zabrakło dla nich miejsca w fazie play-off.
Piątkowe spotkanie nie układało się po ich myśli, ale w niesamowity sposób udało im się obronić przed porażką. Wszystko za sprawą Szymona Woźniaka i Patricka Hougaarda, który przez cały mecz jeździli na dobrym poziomie i w końcówce wykorzystali problemy rywali, doprowadzając do remisu. Jeśli bydgoszczanie wciąż myślą o finale, to lepiej muszą spisać się Robert Kościecha i Robert Miśkowiak, którzy bardzo zawiedli w pierwszym spotkaniu. W dużo gorszej sytuacji stoją także w formacji juniorskiej. Damian Stalkowski i Patryk Rydlewski na razie nie dorównują Andrzejowi Lebiediewowi, który w przeciwieństwie do młodzieżowców z Bydgoszczy znacząco wpływa na wynik swojego zespołu.
Wszystko przemawia za tym, że Lokomotiv zapewni sobie miejsce w finale, jednak zawodnicy Polonii powinni wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by pokazać, że są w stanie nawiązać walkę z lepszymi od siebie rywalami.
Awizowane składy:
Polonia Bydgoszcz:
1. Patrick Hougaard
2. Andriej Kudriaszow
3. Robert Kościecha
4. Robert Miśkowiak
5. Szymon Woźniak
6. Damian Stalkowski
Lokomotiv Daugavpils:
9. Maksim Bogdanow
10. Kjastas Puodżuks
11. Fredrik Lindgren
12. Joonas Kylmaekorpi
13. Antonio Lindbaeck
14. Jewgienij Kostygow
Początek zawodów: 15:15
Sędzia: M. Spychała
Komisarz toru: Z. Kuśnierski