Od tragicznego w skutkach dla Australijczyka spotkania w Zielonej Górze minął już blisko miesiąc. Solidarność z Wardem w tych ciężkich chwilach okazało wielu kibiców, zawodników i działaczy, jak również sportowców i celebrytów spoza środowiska żużlowego. Wszyscy z niecierpliwością oczekują dalszych informacji na temat postępów w leczeniu Darcy'ego - informacji tych, jak na razie, dociera do opinii publicznej jednak niewiele.

 

- W tej chwili trudno ocenić stan Warda - powiedział "Midlo" na łamach angielskiej gazety Swindon Advertiser - W tym tygdoniu albo w przyszłym Darcy przejdzie kolejne prześwietlenia i badania - być może wtedy będziemy wiedzieli coś więcej odnośnie jego zdrowia i możliwości leczenia. Przede wszystkim trzeba zaczekać, żeby zagoiły się wszystkie stłuczenia i opuchlizny.

 

Pozytywnym sygnałem w tej niewątpliwie trudnej sytuacji jest fakt, że Darcy Ward zwiększył swoją aktywność na Twitterze. Odpowiadając na pytania fanów przyznał, że "każdy dzień jest trudny" - Trudno stawić czoła tej sytuacji, kiedy nie wiadomo nawet jak duży jest zakres obrażeń. Nawet lekarze mówią: "Nie wiem jak będzie wyglądać Twoja przyszłość, Darcy. Cokolwiek bym ci teraz powiedział, mogłoby okazać się nieprawdą" - dodaje Middleditch - Każdy przypadek jest inny. Rozmawiałem z wieloma sportowcami, którzy przeszli ciężkie kontuzje i każdy powiedział mi co innego. Pozostaje mieć nadzieję i modlić się o zdrowie dla Darcy'ego.