Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Weekendowa przerwa Doyle'a
 14.12.2015 21:25
Australijczyk Jason Doyle przyznaje, że harmonogram wyścigów weekendowych w sezonie 2015 dał mu się we znaki, ponieważ mecze drużyny Leicester odbywały się w weekend. Doyle będzie w przyszłym roku jeździł w zespole Swindon, którego mecze odbywają się w czwartki.

Zawodnik spędził dwa ostatnie sezony w drużynie Lwów i był niekwestionowanym liderem tego zespołu i najjaśniejszą postacią na stadionie Jordan Road Surfacing Stadium.

Jednak w przyszłym sezonie Australijczyk wraca do Swindon, po tym jak zmagał się z trudnym harmonogramem i podróżami pomiędzy zawodami cyklu Grand Prix albo meczami Lwów w soboty, a ściganiem się w Polsce w niedziele.

Dzięki większej ilości wolnych sobót, Doyle ma nadzieję, na to, że uda mu się zdobyć piąte miejsce w Mistrzostwach Świata i zbudować optymalną formę na ligę.

Doyle mówi: ?Przez sześć miesięcy trwania sezonu nie byłem w domu na weekend. Każdy potrzebuje trochę czasu na to, aby pobyć w domu i odpocząć. Życie nie kręci się tylko wokół jazdy na motocyklu. To jest czas, kiedy potrzebuję zobaczyć moją partnerkę Emily i prowadzić normalne życie.?

?Myślę, że to dobra decyzja, aby występować w Swindon w czwartki. Potem mam treningi do Grand Prix w piątki. Można latać ze wszystkich lotnisk w Swindon, więc jest dużo opcji, żeby dostać się tam, gdzie odbywa się Grand Prix.?

?Chciałbym, żeby czasami ludzie mogli postawić się na naszym miejscu i uświadomić sobie, że najbardziej męczące nie są wyścigi, ale właśnie podróżowanie.?

?Prawie co weekend, kiedy jeździłem w Leicester musiałem udać się na lotnisko Stansted Airport i zostać tam do 5 rano, a przyjeżdżałem tam najczęściej około północy. Samolot do Bydgoszczy miałem o 6 rano.?

?Czasami to było naprawdę trudne. Bardzo chciałem występować w tych ligach i dawać z siebie wszystko, ale dało mi to się we znaki w sierpniu i we wrześniu. To wszystko powodowało, że byłem zbyt zajęty.?

?Nie mam żadnych złych wspomnień związanych z Leicester. Wszystko było jak najbardziej pozytywne i zawsze będę mówił, że Leicester jest wielkim i świetnym klubem.?

?Oni zawsze się mną opiekowali. Nie tylko na torze. Gdy miałem problemy wizowe, oni je szybko rozwiązali. To główny powód, dla którego zostałem tam na drugi sezon.?

?Mogłem pójść gdzie indziej. Miałem oferty z kilku innych klubów w 2015 roku. Ale zostałem w Leicester po tych wszystkich problemach wizowych, jakie miałem. To jest naprawdę świetny klub.?

?To jest tor, na którym niewielu lubi się ścigać. To jest trudny tor, ale dlatego drużyna ma przewagę, kiedy jedzie mecz u siebie. Są tory, które wszyscy lubią. Ja bardzo lubię tor w Leicester. Niektórzy zostali tam pokonani, zanim jeszcze wyjechali z parku maszyn. To jest rzecz, za którą będę bardzo tęskić.?

Magdalena Gątkowska (za: speedwaygp.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (5)
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
to co chodzi z tą drugą umową Grega i ewentualnym jego zawieszeniem?
łoł- niedobrze!
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
to co chodzi z tą drugą umową Grega i ewentualnym jego zawieszeniem?
zapłaci 50tys. zł grzywny i po sprawie, krzywdy bogatemu nie zrobi!
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
to co chodzi z tą drugą umową Grega i ewentualnym jego zawieszeniem?
pod Piotrem P o tym dyskutują, skąd info o ew. zawieszeniu Grega?
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
to co chodzi z tą drugą umową Grega i ewentualnym jego zawieszeniem?
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
szkoda tylko,że jak był w Toruniu to nie pomyślał o tym, wtedy prawdopodobnie w 2016r. byłby Aniołem
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com