Australijczyk spędzi już swój trzeci sezon na Górnym Śląsku. 24-latek nie był co prawda liderem śląskiej drużyny, ale wiele osób podkreślało jego ogromną rolę w drużynie. W Rybniku nie chciano zrezygnować z tego perspektywicznego zawodnika i podpisano z nim kontrakt na rok 2016. Dla żużlowca z Antypodów to będzie pierwsza okazja do spróbowania swoich sił w PGE Ekstralidze.
W ROW-ie Rybnik zostaje również Max Fricke. To kolejny, młody Australijczyk w kadrze 12-krotnego Mistrza Polski. W zeszłym sezonie był sporym objawieniem Nice PLŻ i nie wykluczone, że i w tym roku debiut tym razem na ekstraligowych torach będzie dla niego bardzo udany.