W odpowiedzi na komentarz:
nie ma to znaczenia iole druzyn pojedzie jak to jest PATOLIGIA A NIE ROZGRYWKI... 1 zawodnik reperezntuje 2 kluby... to sa jajaca anie cos co ma sens..jestem ciekawy czy druzyny by tak chetnie chcialy jechac gdyby zawodnik ktory ma 2 kluby byl niedpuszczany do ajzdy.. trener poole... wysmial te rozgrywki i prawidolowo.. bo to sa jaja..
żużel to jest patologia, a nie rozgrywki :p w środę jestem w Anglii, w czwartek w Danii, w piątek w Szwecji, w sobotę mam Grand Prix, a w niedzielę jadę w polskiej lidze. i jak mam wierzyć, że taki zawodnik jedzie na 110% skoro najpewniej jest zmęczony, a do tego boi się połamać siebie i pewnie jeszcze rywala, bo w innej lidze są kolegami z klubu? nie ma się co czepiać WSL, bo to tylko odbicie tego, co się ogólnie dzieje w ligowym żużlu. jeżeli ta dyscyplina ma w końcu przyciągnąć prestiż i wielkich sponsorów to to MUSI się zmienić. wieloletnia umowa z FIM na organizację WSL wskazuje, że ktoś na górze ma jakiś plan, rozpisany na lata, jak to zrobić. inaczej by nie podpisywali na tak długo, bo w takim kształcie to WSL szybko się znudzi, a raczej nikt nie zamierza dokładać do tego interesu. w tym szaleństwie musi więc być metoda, w każdym razie chcę w to wierzyć.