Mecz zapowiada się na bardzo interesująco, ponieważ Orzeł będzie chciał zmazać plamę z meczu w Rzeszowie, a Polonia, niesiona sukcesem sprzed tygodnia, nie zamierza składać broni.
Dla gospodarzy będzie to bardzo dobra okazja by wrócić na odpowiednie tory, ponieważ pierwsze spotkanie nie było dla nich szczególnie udane. Oprócz juniorów, najbardziej we znaki dała się słaba postawa Roberta Miśkowiaka i Craiga Cooka. Dla byłego mistrza świata juniorów transfer do Łodzi miał być szansą na powrót do czołówki najskuteczniejszych zawodników zaplecza Ekstraligi, jednak pierwszy mecz pokazał, że jeszcze nie wszystko jest na dobrej drodze. Brytyjczyka można usprawiedliwić brakiem znajomości rzeszowskiego toru, ale trener Lech Kędziora może nie dać szansy na rehabilitację, ponieważ na kolejny mecz awizował do składu powracającego po kontuzji, Mariusza Puszakowskiego.
Szansą na dobry wynik mają być Hans Andersen i Jakub Jamróg, którzy zdobyli po 11 punktów w pierwszym meczu i byli zdecydowanie najlepszymi zawodnikami Orła. Znajomość własnego toru powinna im pomóc, ponieważ w Łodzi utrzymuje się idealna pogoda do ścigania, co na pewno ułatwia przygotowanie odpowiedniej nawierzchni.
W przypadku porażki, Orzeł zostanie sprowadzony na ziemię i marzenia o finale Nice PLŻ będą musieli odłożyć na przyszły rok.
Zawodnicy Polonii w zupełnie innych nastrojach podchodzą do tego spotkania. Niespodziewany pogrom uważanego za faworyta do wygrania ligi, Włókniarza Częstochowa sprawił, że zespół z Piły może bez presji jechać do Łodzi, by powalczyć o zwycięstwo.
Goście uznali zasadę, że zwycięskiego składu się nie zmienia, więc w Łodzi ujrzymy te same twarze, które przed tygodniem zaskoczyły żużlową Polskę. Przekonamy się, czy żużlowy weteran Piotr Świst będzie w stanie utrzymać dobrą dyspozycje z ostatniego meczu. Wiele może zależeć także od postawy Norberta Kościucha. "Norbi" zdobył w spotkaniu inauguracyjnym płatny komplet i na pewno będzie miał ochotę podtrzymać passę zwycięstw.
Orzeł ze względu na atut własnego toru będzie faworytem tego starcia, jednak przy odrobinie szczęscia i kilku błędach rywali, Polonia znów może zaskoczyć.
Awizowane składy:
Polonia Piła:
1. Michał Szczepaniak
2. Norbert Kościuch
3. Patryk Dolny
4. Piotr Świst
5. Bjarne Pedersen
6. Arkadiusz Pawlak
Orzeł Łódź:
9. Hans Andersen
10. Robert Miśkowiak
11. Jakub Jamróg
12. Mariusz Puszakowski
13. Rory Schlein
14. Oskar Bober