Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Protasiewicz: Tor jest zawsze świetnie przygotowany w Toruniu
 04.04.2016 11:44
Kapitan w zespole to bardzo ważna funkcja. Ciężko w obecnych czasach znaleźć kapitana drużyny z krwi i kości, jednak szczęście to ma Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra. Piotr Protasiewicz, bo o nim mowa, jest podporą drużyny z Grodu Bachusa. W sobotę wystąpił na toruńskiej Motoarenie. Popularny Pepe nie może tych zawodów zaliczyć do udanych podczas, których nie dopisywało mu szczęście.

Przed Falubazem bardzo ważny sezon, poza tym na samym początku zmagań ligowych w składzie ?Myszki Miki? zabraknie lidera Jarosława Hampela, który wróci dopiero na tor w maju. Piotr Protasiewicz zamierza pomagać kolegom z drużyny aby brak Jarka nie był taki odczuwalny ? Oczywiście wspólnie działamy, będziemy wszyscy potrzebować pomocy ale jeśli chodzi o mnie, jak najbardziej zawsze chętnie pomogę.

 

Piotr Protasiewicz, jak wielu innych uczestników Speedway Best Pairs, miał możliwość pierwszy raz reprezentować barwy sponsora. Zawodnik Falubazu zwraca uwagę na silną obsadę turnieju ale ocenę atrakcyjności zawodów pozostawia kibicom ? Trzeba by było zapytać o ocenę kibiców. Ja uważam, że wszystko fajnie, składy bardzo mocne. Jeden wyścig gorszy czy jakiś tam pech  nie eliminuje od razu drużyny, najprostszy przykład, w najsłabszym wyścigu łapię taśmę, później Grzegorz Zengota daje się wyprzedzić, później też mam defekt na punktowanej pozycji a jednak udaje się awansować do barażu i wjechać na podium. Dużo przygód ale system chyba się sprawdza. Teamy bardzo mocne, czołówka światowa, nie oszukujmy się. Dla nas to duży sukces i sponsora naszego Eport2000.pl, uważam, że wszystko zagrało. To jest dobry kierunek, nie ma tych impreza za dużo ale to też świadczy o tym, że margines błędu jest niewielki. Jedne nieudane zawody mogą przekreślić szanse na końcowy sukces. Organizacja profesjonalna, zawody nie ciągną się, jest ok.

 

Para Eport2000.pl odjedzie kolejne zawody w niemieckim Landshut, z racji tego, że zajęli trzecie miejsce w sobotnich zawodach nadal są w grze o końcowy sukces ? Mam nadzieję, że będę wtedy bardziej rozjeżdżony i już zacznę nowe jednostki testować. Na razie na torze widać było, że brakuje mi tej jazdy, jakieś głupie błędy, nie potrafię jeszcze na nie znaleźć odpowiedzi i ścieżka póki co jest obierana średnia, no ale to jest taki ewidentny brak pewności jazdy, luzu na motocyklu ale kierunek jest dobry, jazda, jazda i jeszcze raz jazda ? podsumował Piotr Protasiewicz.

 

Popularny Pepe w lidze na toruńskiej Motoarenie zawsze był liderem zielonogórskiej ekipy i umiał solidne napsuć dużo krwi gospodarzom, jak sam twierdzi póki co ciężko stwierdzić czy tor był zbliżony do tego jaki jest przygotowywany na zawody ligowe ?Trudno mi powiedzieć, szczerze mówiąc, bardziej skupiałem się nad samą jazdą i ustawieniami, trochę błądziłem. Tor jest zawsze świetnie przygotowany w Toruniu, ja jeszcze nie miałem okazji jeździć tutaj na źle przygotowanym torze, tylko przyklasnąć i z przyjemnością tu przyjeżdżam ? pochwalił wychowanek Falubazu.

Bartosz Lubiszewski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (6)
9 lat temu
Konto usunięte
a ten jak zawsze wali ogolnikami
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
U...u, nasz kapitan to, nie tylko krew i kości, ale też skóra dobrej jakości, co trzyma to wszystko w jednej całości - gdybym ja zaliczyła taką glebę, jak niejednokrotnie Piotrek, rozchlastałabym się na wszystkie strony świata i nie byłoby co zbierać... Powodzenia kapitanie, wierzę, że z biegiem czasu będzie coraz lepiej.:)
  Lubię
  Nie lubię
+2
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Łaguta większość torów chciałby aby były jak w swego czasu miał tor w Częstochowie. Czy się męczył w Toruniu? to nie do końca obiektywne stwierdzenie bo nie można błędy popełniane na torze przez Griszę zwalać na tor. Pomimo ,że startował w Toruniu to nie wyciągnął żadnych wniosków ciągła galopada niczym kozaka na Zaporożu po dużej gdy duża nie niesie i jest się objeżdżanym. Po raz kolejny dał przykład popełnianych swoich błędów startując ostatnio na dniach w Toruniu. Dla Griszy liczy się bycia w świetle fleszy niezależnie ,że scena oraz rolę która gra nie ma nic wspólnego z moralnością.
ja na temat laguty wypowiedale sie przed seoznem 2015... ze tor w toruniu dlaniego jest za krotki ... i to sie sprawdzilo... a rybnik da mu tor pod niego i bedzie latal jak na smoku w IME...
i nie tylko laguta sie na tym gownie meczyl... miedzinski, holder, doyle to samo..
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Tor w Toruniu jest zawsze świetnie przygotowany dla gości,haha. Nawet o tym mówili wczoraj w nSport+, ze Zyto zrobi tor w Rybniku pod Griszę a nie to co robił Toruń, że Łaguta męczył się na betonie.
Łaguta większość torów chciałby aby były jak w swego czasu miał tor w Częstochowie. Czy się męczył w Toruniu? to nie do końca obiektywne stwierdzenie bo nie można błędy popełniane na torze przez Griszę zwalać na tor. Pomimo ,że startował w Toruniu to nie wyciągnął żadnych wniosków ciągła galopada niczym kozaka na Zaporożu po dużej gdy duża nie niesie i jest się objeżdżanym. Po raz kolejny dał przykład popełnianych swoich błędów startując ostatnio na dniach w Toruniu. Dla Griszy liczy się bycia w świetle fleszy niezależnie ,że scena oraz rolę która gra nie ma nic wspólnego z moralnością.
  Lubię
  Nie lubię
+2
9 lat temu
Konto usunięte
Tor w Toruniu zrobimy pod Falubaz. Żartuję. Cieszy jednak to, że nie jest preparowany. Zawodnicy całej Polski lubią ścigać się na MA.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
Tor w Toruniu jest zawsze świetnie przygotowany dla gości,haha. Nawet o tym mówili wczoraj w nSport+, ze Zyto zrobi tor w Rybniku pod Griszę a nie to co robił Toruń, że Łaguta męczył się na betonie.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com