Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) -Fajnie, bo zdobyłem 1,2,3, tylko później ostatni bieg trochę zepsułem. Nie pojechałem tam, gdzie powinienem pojechać. Przede wszystkim najbardziej cieszę się z tego, ze drużynowo wygraliśmy na naprawdę ciężkim terenie. Do tego mój wynik może nie był rewelacyjny, ale w ostatnich spotkaniach, nigdy tutaj nie zrobiłem więcej punktów, więc myślę, że nie jest najgorzej. Z uśmiechami wracamy do domów.
Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) : Generalnie wszyscy gdzieś popełnialiśmy błędy, bo tak samo jak w naszej drużynie, nie ma jednolitego wyniku w drużynie gości. Rywal był bardzo wymagający. Przegraliśmy te zawody, jest na smutno, ale na pewno nie można powiedzieć, że nie próbowaliśmy, bo walczyliśmy cały czas. Było widać, że drużyna gorzowska jest od samego początku dobrze przygotowana i dopasowana do takich warunków i podjęli dobrą walkę. Rzeczywiście w tym meczu nie podołaliśmy. Cieszę się, że w kolejnym spotkaniu jedziemy na tor do Leszna. Dawno tam nie byłem, leszczyński owal bardzo lubię. Na pewno spotkam też ludzi, w którymi współpracowałem przez dwa lata. Wspominamy ten dobry czas, który tam spędziliśmy razem. W kontekście dwóch Unii, nam będzie na pewno ciężko. Podejmiemy rękawicę, będziemy walczyć. Sam na pewno bardzo cieszę się z tego wyjazdu, bo tak jak powiedziałem ? lubię ten tor, to otoczenie i ten klimat.