Zawodnik z Grudziądza zauważył po meczu, że w spotkaniu mogło zdarzyć się wszystko i obie ekipy miały szanse na zwycięstwo. Niedzielne spotkanie zakończyło się wynikiem 47:43, przypomnijmy, że w pierwszym meczu na torze w Grudziądzu padł identyczny wynik i tym samym żaden zespół nie zapisał na swoim koncie punktu bonusowego - Dzisiaj mogło się wszystko zdarzyć i mogliśmy nawet wygrać ten mecz. Myślałem przed zawodami, że nawet nam się uda zwyciężyć. Żużel to taki sport w którym każdy może wygrać, ale każdy może też przegrać. Warto zauważyć, że dzisiaj nikt nie zdobył bonusa.
W opinii Laguty zespół z Grudziądza walczy o każdy cenny punkt nie tylko podczas meczy przed własną publicznością, ale również w meczach wyjazdowych - W tym sezonie pokazujemy, że w każdym meczu walczymy. Każdy z nas robi wszystko żeby ten wynik był jak najlepszy.
Artiom Laguta podczas spotkania odczuwał ból, który był skutkiem upadku podczas zawodów w Rosji. Mimo bólu który towarzyszył zawodnikowi MRGARDEN GKM Grudziądz podczas niedzielnego meczu, Laguta był liderem grudziądzkiego zespołu - Ręka nadal mnie boli, ale walczyłem do samego końca. Mimo bólu starałem się jak najlepiej pojechać.