Od 2005 roku do 2011 roku zawodnicy jechali według tabeli biegowej, która liczyła sobie dwadzieścia pięć biegów czyli pięć serii startów. W drużynie jechało pięć zawodników. Do ważnej zmiany doszło w 2012 roku. Wtedy to zredukowano liczbę zawodników w drużynie do czterech zawodników i tabela biegowa skurczyła się do dwudziestu biegów. Mówiono zakulisowo, że te zabiegi miały na celu osłabić pozycję Reprezentacji Polski ponieważ Polska nie miała problemów aby wystawić piątkę silnych zawodników na turniej Drużynowego Pucharu Świata. Za to innym reprezentacjom ciężko było wystawić piątkę równorzędnych zawodników.
W ubiegłym roku rozgorzała dyskusja o braku realnego rezerwowego po upadku Jarosława Hampela w Gnieźnie podczas Drużynowego Pucharu Świata. Kapitan Reprezentacji Polski nie mógł kontynuować jazdy po tym jak złamał udo. Marek Cieślak nie mógł jednak skorzystać z rezerwowego bo w tej roli figurantem był Krzysztof Buczkowski. Zawodnik rezerwowy nie mógł wtedy wziąć udziału w rywalizacji. Nawet nie był przebrany w kewlar. Brakowało takiego rozwiązania, które pozwoliło by załatać dziurę po kontuzjowanym zawodników. Polacy do końca zawodów musieli radzić sobie we trójkę.
Delikatnie mówiąc, niefortunne przepisy zostały jednak zmienione i teraz jest możliwość skorzystać z realnej pomocy zawodnika rezerwowego. W drużynie jest czterech zawodników podstawowych plus piąty zawodnik rezerwowy. Nie startuje on podczas normalnego układu biegowego. Jeśli jednak, któryś z zawodników z podstawowego składu podczas zawodów z jakiejś przyczyny nie będzie zdolny do jazdy, będzie mógł być zastąpiony przez zawodnika rezerwowego. Nie zdolność do jazdy zawodnika podstawowego orzeka lekarz zawodów. Tym samym zawodnik rezerwowy nie może być uruchomiony jako rezerwa taktyczna jak któryś zawodnik jedzie słabiej. Zawodnik rezerwowy jedzie tylko wtedy gdy kolega z drużyny nie jest w stanie jechać właśnie z powodu odniesionej kontuzji. Warto dodać, że zawodnikiem rezerwowym może być tylko junior do 21 lat!
Nie doprecyzowane jest jednak jakiego typu uraz musi odnieść zawodnik. Może do powodować różnego rodzaju nadużycia. Zawodnicy będą mogli symulować swoją niedyspozycję aby zastąpił ich młodszy kolega. Rozwiązanie z pewnością nie jest idealne ale sprawia chociaż, że jest szansa aby kadra kończyła zawody we czwórkę a nie we trójkę.
Zawodnikiem rezerwowym w Reprezentacji Polski na zawody w Vojens będzie Krystian Pieszczek.