Kapitan MRGARDEN GKM Grudziądz przy próbie ataku na Kacpra Worynę zahaczył o dmuchaną bandę i upadł na tor. Mimo, że opuścił go o własnych siłach to po zawodach udał się na dokładną diagnostykę swojego zdrowia.
"Chudy" doznał urazu barku, który został mocno zbity. Na szczęście badania w szpitalu wykluczyły jednak poważniejszą kontuzję, ale Golloba zabraknie w najbliższym spotkaniu żółto-niebieskich. Podopieczni Roberta Kempińskiego udają się w piątek do Zielonej Góry.