Sam Masters wystąpi 22 października w Melbourne podczas
QBE Insurance FIM Speedway Grand Prix Australii.
Na Etihad Stadium Australijczyk zastąpi kontuzjowanego Jasona Doyle`a.
We wtorek czterokrotny triumfator SGP - Jason Doyle wycofał się z ostatniej tegorocznej rundy elitarnego cyklu z powodu rozległych obrażeń doznanych na Motoarenie podczas polskiej rundy wyłaniającej najlepszego zawodnika świata rozegranej w Toruniu.
W ubiegłym sezonie Masters wystąpił jako dzika karta na zeszłorocznej inauguracji na Etihad Stadium Melbourne, zdobywając pięć punktów. W tym roku miał on pełnić funkcję pierwszego rezerwowego, jednak po wycofaniu się Doyle'a to właśnie on zajmie jego miejsce. Do obsady zgodnie z regulaminem powinien dołączyć trzeci oczekujący tegorocznej serii Speedway Grand Prix - Vaclav Milik. Ze względów logistycznych nie jest to już jednak możliwe, ponieważ rozpoczął się już transport motocykli do Australii
Przypomnijmy, że dziką karta organizatorzy przyznali Brady Kurtz - Indywidualnemu Mistrzem Australii. Nowo kreowany Mistrz Świata Juniorów - Max Fricke będzie pełnił rolę zawodnika rezerwowego z numerem 17. Nazwisko drugiego rezerwowego zostanie ogłoszone wkrótce.
no to możemy sobie 5-tke przybić :)) a powiedz mi Hancock zostaje w Toruniu czy co z nim?
Powiedz mi jeszcze on przed Toruniem zanim przyszedł to gdzie jeździł w jakim klubie?
Rzeszów przed Toruniem, dzisiaj czytałem ,ze ma kontrakt na 2017r. ale może trzeba zmienic aneksem?
Gdy idzie o skład to nic się nie zmienia. Zostają juniorzy, klub zastanawia się też nad utrzymaniem trójki: Hubert Łęgowik, Artur Czaja, Sebastian Ułamek. Bardzo blisko przejścia jest Tobiasz Musielak z Fogo Unii Leszno. Być może będą prowadzone rozmowy z Kacprem Gomólskim. W przypadku zawodników zagranicznych lista jest długa. Działacze chcą dyskutować z wszystkimi wolnymi żużlowcami. Można wymienić takie nazwiska, jak Andreas Jonsson, Fredrik Lindgren, Leon Madsen, Kenneth Bjerre, Michael Jepsen Jensen, Nicki Pedersen czy Matej Žagar.
Greg jest na 5 miejscu od góry: mecze - 18, biegi - 92, zwycięstwa 39, punkty - 190, średnia - 2,20 (5.)
Ja tez go lubie i podziwiam.
no to możemy sobie 5-tke przybić :)) a powiedz mi Hancock zostaje w Toruniu czy co z nim?
Powiedz mi jeszcze on przed Toruniem zanim przyszedł to gdzie jeździł w jakim klubie?
właśnie ja tam Grega lubię i na moje fajnie będzie jak zostanie w Toruniu ja bym sie cieszyła :))) a Przem przesadza .. Gomolskiego i kopcia wymienic bo oni to totalne dno
Greg jest na 5 miejscu od góry: mecze - 18, biegi - 92, zwycięstwa 39, punkty - 190, średnia - 2,20 (5.)
Ja tez go lubie i podziwiam.
Na WP pojawiło się już kilka dni temu ble ble tego Pana "Gdzie kucharek sześć,czyli polowanie na winnych po finale." Poniżej "mądrości" na temat toru "Skoro znowu jesteśmy przy torze, który pod koniec zawodów stał się lekko nieprzewidywalny - pojawiają się wizje, co zrobić, by sytuacja się nie powtórzyła. Napiętnowanie wreszcie złotego Stanleya Chomskiego, może mieć oczywiście wymiar wychowawczy. Jednak meritum sprawy to trudna do regulaminowego okiełznania nawierzchnia na Jancarzu. Tak się składa, że znam prawdziwą wersję zaglinowania toru sprzed kilku sezonów. I żeby nie wściubiać nosa w wewnętrzne sprawy gorzowskiego toromistrzowania i nikogo nie pouczać, wyrażę jedynie domniemanie, iż tę glinę można było na przestrzeni lat ujarzmić rozcieńczając poprzez dosypywanie raz po raz pożąd(a)nego towaru. Uszlachetnią teraz czy całkiem wymienią - na Gorzów Arenie poprzez niepowtarzalną geometrię i tak będzie ciekawie."
Każdy dziennikarz szuka sensacji, a po jakimś czasie wychodzi, kto jest tym prawdziwym z pasją, a kto zwykłym pismakiem szukającym zupełnie nie tam gdzie potrzeba, ale błysnąć zawsze trzeba, bo kliknięć będzie więcej :)))
Na WP pojawiło się już kilka dni temu ble ble tego Pana "Gdzie kucharek sześć,czyli polowanie na winnych po finale." Poniżej "mądrości" na temat toru "Skoro znowu jesteśmy przy torze, który pod koniec zawodów stał się lekko nieprzewidywalny - pojawiają się wizje, co zrobić, by sytuacja się nie powtórzyła. Napiętnowanie wreszcie złotego Stanleya Chomskiego, może mieć oczywiście wymiar wychowawczy. Jednak meritum sprawy to trudna do regulaminowego okiełznania nawierzchnia na Jancarzu. Tak się składa, że znam prawdziwą wersję zaglinowania toru sprzed kilku sezonów. I żeby nie wściubiać nosa w wewnętrzne sprawy gorzowskiego toromistrzowania i nikogo nie pouczać, wyrażę jedynie domniemanie, iż tę glinę można było na przestrzeni lat ujarzmić rozcieńczając poprzez dosypywanie raz po raz pożąd(a)nego towaru. Uszlachetnią teraz czy całkiem wymienią - na Gorzów Arenie poprzez niepowtarzalną geometrię i tak będzie ciekawie."
właśnie ja tam Grega lubię i na moje fajnie będzie jak zostanie w Toruniu ja bym sie cieszyła :))) a Przem przesadza .. Gomolskiego i kopcia wymienic bo oni to totalne dno