Gospodarze przystąpili do dzisiejszego meczu bez Leo Madsena. W drużynie Zielonej Góry, poza zapowiadaną absencją Jasona Doyla, do dzisiejszego spotkania wyjechali wszyscy zawodnicy podstawowego składu. Nieco problemów przysporzyła uczestnikom meczu awaria taśmy startowej, która nie działała równo, dlatego po czwartym biegu przystąpiono do jej naprawy.

W drużynie "Falubazu" nie zawiedli jej liderzy - Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz oraz Jarosław Hampel, co do którego startu mieliśmy spore obawy, słysząc tu i ówdzie pojawiające się pogłoski o wahaniach wagi u tego zawodnika. Dużo więcej trenerzy i kibice zielonogórzan oczekiwali na pewno po Jacobie Thorsellu, który w czterech startach zdobył tylko dwa punkt. Efektowną jazdą w biegu młodzieżowym popisał się z kolei Alex Zgardziński, który na pierwszym łuku po szerokości minął rywali i zwyciężył ten bieg z dość dużą przewagą. Drugi junior ekipy z "Myszką Myki" na plastronach - Sebastian Niedźwiedź - przyjechał dopiero na końcu stawki. To właśnie młodzieżowiec zielonogórzan mógł sprawić, że ich zwycięstwo byłoby jeszcze wyższe, kiedy wyszli w biegu dziesiątym na podwójne prowadzenie. Niestety, nie zdołał utrzymać drugiej pozycji, bo najpierw został wyprzedzony przez Sebastiana Ułamka, a chwilę później przez Artura Czaję, gościnnie występującego w drużynie "Włókniarza".

Pierwsze biegowe zwycięstwo częstochowianie odnieśli dopiero w biegu jedenastym. Po nie najlepszym starcie J. Hampel aż do ostatniego okrążenie próbował bezskutecznie wyprzedzić Karola Barana. W pierwszym z biegów nominowanych na pierwszym łuku niegroźnie upadli J. Thorssell i A. Czaja - obaj popełnili błąd i nie opanowali swoich motocykli. Z powtórki wykluczony został Szwed, a zastępujący go S. Niedźwiedź razem z Andrij Karpowem odnieśli podwójne zwycięstwo, prowadząc od startu do mety. Ostatni, piętnasty bieg po nierównym starcie także został powtórzony. Zwyciężył S. Ułamek, którego próbował wyprzedzić przez cały wyścig J. Hampel, trzeci na metę przyjechał K. Baran, a ostatni S. Niedźwiedź, któremu dano szansę, by w tym spotkaniu aż pięciokrotnie "objechał" częstochowski owal.

W drużynie "Włókniarza" z dobrej strony zaprezentowali się obcokrajowcy - Andreas Jonsson i Rune Holta, którzy zgromadzili odpowiednio po dziesięć i siedem punktów, przy czym ten drugi wystąpił tylko w trzech wyścigach. Warto zaznaczyć, że zawodnicy walczyli o każdy przysłowiowy centymetr, co uczyniło mecz bardziej widowiskowym. Do ostatniego metra trwała choćby walka między R. Holtą a J. Hampelem w biegu dziewiątym, na mecie lepszy okazał się jednak zawodnik Falubazu. Poniżej swoich oczekiwań (i nielicznie przybyłej publiki) pojechał Oskar Polis, notując aż trzy defekty w pięciu startach. Dobrym prognostykiem jest za to postawa Sebastiana Ułamka, który w starciu z wyżej notowanym rywalem zdobył dziewięć punktów oraz jeden bonus.

Cały mecz zakończył się zwycięstwem Ekantor.pl Falubazu 52:38.

Vitroszlif CrossFit Częstochowa: 38

9. Rune Holta (3,2,2) 7

10. Karol Baran (0,t,0,2,0,1) 3+1

11. Sebastian Ułamek (1,1,2,2,3) 9+1

12. Artur Czaja (0,2,1,2,1) 6+1

13. Andreas Jonsson (3,2,2,3) 10

14. Michał Gruchalski (2,0,d) 2

15. Oskar Polis (1,d,d,d,0) 1

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra: 52

1.Patryk Dudek (2,3,3,3) 11

2. Jacob Thorsell (1,0,1,0) 2+1

3. Jarosław Hampel (3,3,3,1,2) 11

4. Andy Karpov (2,1,1,1,3) 8+1

5. Piotr Protasiewicz (2,3,3,3) 11

6. Alex Zgardziński (3,1,1) 5

7. Sebastian Niedźwiedź (0,1,0,2,0) 2+1

Alex Zgardziński był bardzo zadowolony ze zdobytych pięciu punktów: - Cieszę się, że udało mi się wygrać wyścig - napisał na swoim facebooku.