"Rekiny" we wtorek odniosły porażkę, jednak po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się Kacper Woryna. Junior KS ROW Rybnik we wtorek wywalczył 16 "oczek". Warto zaznaczyć, że w pierwszym ligowym spotkaniu w Gorzowie Woryna zdobył 14 punktów, co po dwóch meczach daje średnią... 15 punktów na mecz! Co jest przyczyną tak dobrej jazdy 21-letniego zawodnika? - Ciężko powiedzieć. Sam jestem zaskoczony, tak to można ująć. Cieszę się bardzo. Całą zimę mocno pracowałem, żeby dojść do jak najlepszej formy fizycznej. Reszta to już jest robota moich mechaników i tunerów. Wykonują naprawdę świetną robotę, za co bardzo im dziękuję, bo bez nich nie byłoby tych udanych meczów - powiedział po meczu Kacper Woryna.
Mecz z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa był drugim spotkaniem rybniczan w tym roku, który zakończył się porażką. O co zawodnicy z Rybnika będą walczyć w tym roku? - Głupio byłoby gdybym powiedział, że walczymy o utrzymanie. Taki cel nas nie satysfakcjonuje. Żaden sportowiec nie powie, że wyjeżdża do biegu po zero punktów. Dwa mecze mamy przegrane, ale to też jest początek sezonu. Nie każdy od razu łapie te optymalne ustawienia, formę. Jestem spokojny o to, że będziemy jeszcze pokazywać dobry żużel - zakończył junior ROW-u Rybnik.