Częstochowskie Lwy w piątkowym pojedynku pokonały ekipę Get Well Toruń 52:38. Zespół spod Jasnej Góry w tym sezonie odjechała dopiero 4 spotkania, z powodu złych warunków atmosferycznych, mecze były odwoływane. Włókniarz obecnie znajduje się na 5 miejscu w tabeli z dorobkiem 4 punktów. Po pewnym zwycięstwie nad toruńskimi Aniołami przed własną publiczności Lwy są bardzo zdeterminowane i zapewne zrobią wszystko, żeby wygrać.
W Częstochowie bardzo dobrze czuje się Rune Holta, który w piątkowy wieczór wywalczył dla swojej ekipy 14 punktów. Z dobrej strony zaprezentowali się Matej Zagar, były zawodnik gorzowskiej Stali i Leon Madsen. Słoweniec przy swoim nazwisku zapisał 11 oczek, a Duńczyk 10. Nieco gorzej pojechał Sebastian Ułamek. Najsłabiej wśród seniorów wypadł Andreas Jonsson, kibice spod Jasnej Góry wierzą, jednak że to tylko chwilowy kryzys i w starciu przeciwko żółto-niebieskim Szwed będzie skoncentrowany i gotowy do walki. Młodzież biało-zielonych zaskoczyła pozytywnie i jest to dobry prognostyk na przyszłość.
Zawodnicy z miasta nad Wartą są niepokonaną drużyną, do tej pory nie przegrali żadnego spotkania. Co prawda derby ziemi lubuskiej nie ułożyły się po myśli Mistrzów Polski. Stal zremisowała z Falubazem, co pozostawiło pewien niedosyt wśród zawodników i kibiców. Gorzowianie w tym sezonie borykają się z pewnymi ,,trudnościami losu'' kontuzja Krzysztofa Kasprzaka i zwieszenie Huberta Czerniawskiego, wcześniej zwieszenie trenera Chomskiego mimo to żużlowcy z północnej części województwa lubuskiego potrafią się zmobilizować i walczyć.
Niels Kristian Iversen zazwyczaj pierwszy wyścig wygrywa, potem błądzi i szuka i raczej nie wychodzi z tego, to co powinno. Duńczyk na wyjazdach spisuje się lepiej niż na torze domowym. Być może w Częstochowie zaprezentuje się znakomicie i będzie jednym z liderów. W parze z gorzowskim Duńczykiem pojedzie Linus Sundstroem, który zastępuje kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka. Dla Szweda będzie to pierwszy mecz wyjazdowy w barwach gorzowskiej Stali. Przemysław Pawlicki i Martin Vaculik z tymi zawodnikami też różnie bywa. Potrafią pojechać naprawdę solidnie, a czasem są objeżdżani przez młodzież gości. Obaj wiedzą, że muszą dać z siebie te 100 procent, aby mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Niekwestionowanym liderem w zespole Stanisława Chomskiego jest Bartek Zmarzlik. Wychowanek gorzowskiego klubu mimo tego, iż był poobijany po GP Łotwy, w meczu przeciwko Falubazowi pojechał najlepiej z całej drużyny i zdobył 12 punktów. Gdyby nie Zmarzlik pozycja Stali w tabeli wyglądałaby zupełnie inaczej. Formacja juniorska Stali: Rafał Karczmarz i Alan Szczotka. Obaj zawodnicy pokazali, że potrafią się ścigać i wygrywać z najlepszymi. Dla Alana będzie to pierwszy mecz wyjazdowy i kibice bardzo na niego liczą.
Ciężko wskazać zwycięzcę tego spotkania. Częstochowa pokazała lwi pazur, mają też atut własnego toru i bardziej doświadczonych juniorów. Stal pokazała, że na wyjazdach też potrafią wygrywać, są zdeterminowani.
Czy Cash Broker Stal Gorzów nadal pozostanie niepokonaną drużyną? Czy Lwy pożrą Mistrzów Polski? Przekonamy się już jutro. Początek pojedynku o godzinie 20:00.
Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa:
9. Leon Madsen
10. Sebastian Ułamek
11. Rune Holta
12. Andreas Jonsson
13. Matej Zagar
14. Oskar Polis
15.
Cash Broker Stal Gorzów:
1. Niels Kristian Iversen
2. Linus Sundstroem
3. Przemysław Pawlicki
4. Martin Vaculik
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7.