Brak Tomasza Golloba, który doskonale radził sobie na domowym torze zaczyna dawać się mocno we znaki gospodarzom, bowiem przegrali oni drugi już pojedynek na własnym torze. Sytuacja z Rafałem Okoniewskim także nie wyglądała najlepiej.
W gonitwie trzeciej został on lekko trącony przez Adriana Miedzińskiego i z impetem upadł na tor. Przez kilka minut nie podnosił się, jednak ostatecznie wstał o własnych siłach. W powtórce wyścigu wywalczył drugą pozycję, jednak opłacił ją silnym bólem.
W kolejnym wyścigu, kiedy Okoń miał pojawić się na torze w jego miejsce jako rezerwa zwykła wyjechał Mike Trzensiok. To był już wyraźny znak ku temu, że z Okoniewskim nie jest dobrze. Na tor wyjechał on jeszcze raz, a po meczu udał się do szpitala na szczegółowe badania.
Wiadomo, że Rafał Okoniewski ma złamany palec u nogi oraz wybity bark. W niedziele ekipa Roberta Kempińskiego na własnym torze podejmować będzie SPAR Falubaz i przy Hallera 4 być może kibice zobaczką Kaia Huckebacka.