Kolejne spotkanie rozegrane przy ulicy Sportowej 2 zostanie już jutro o godzinie 17:00. Rywalami bydgoszczan będzie Lokomotiv Daugavpils. Obie ekipy jadą w znacznie odmiennych nastrojach, jednak każdy chce wygrać.
W ubiegłym sezonie podczas spotkania obu drużyn w Bydgoszczy gospodarze przegrali dziesięcioma oczkami. Do porażki przyczyniło się wiele czynników, chociażby przed zawodami okazało się, że startujący wówczas w Polonii Kai Huckenback nie posiadał stosownej licencji aby startować w polskiej lidze. Na jego miejsce szybko wskoczył Mikołaj Curyło, który wpadł do parkingu na "za pięć dwunasta". W tym dniu było również wyjątkowo upalnie i jak powie każdy zawodnik w wysokich temperaturach silniki działają w zupełnie inny sposób.
W tym roku goście w lidze radzą sobie bardzo dobrze - obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli ustępując łódzkiemu Orłowi oraz Unii Tarnów. Atutem Łotyszy jest fakt, że jako drużyna punktują mniej więcej na podobnym poziomie. Nie udało im się wygrać ani jednego spotkania podczas meczu wyjazdowego, ale wierzą iż w niedziele to ulegnie zmianie. Goście z Lokomotivu bardzo dobrze czują się na bydgoskim owalu, szczególnie Maksim Bogdanow. Porównując skład z ubiegłego roku zmieniło się bardzo wiele - także to, że Kostigovs został seniorem i w tym pojedynku będzie tworzył parę z Maksimem. Może to bardzo pomóc młodemu zawodnikowi, który podczas ostatniej wizyty zdobył 3 oczka. Pomimo tego, że roszady w Daugavpils są spore wciąż widać, że ekipę Nikolaja Kokina stać na wiele.
Bydgoszczanie jadą o "wszystko albo nic". Drużyna pod wodzą Jacka Golloba zainteresowana jest tylko zwycięstwem o dwa duże, meczowe punkty. Sytuacja jest o tyle trudna, że Polonia nie wygrała ani jednego meczu u siebie ani na wyjeździe. Ostatnio na jednym z serwisów, gdzie finansowo można wspierać różne inicjatywy pojawiła się zrzutka na motocykl dla młodego Mateusza Jagły. Taki stan rzeczy pozwala myśleć o tym, że porażki odnoszone przez drużynę przekładają się na niechęć kibica, a ostatecznie wynik finansowy klubu. Nie mając sprzętu ciężko jest walczyć o dobry wynik. W składzie Polonii nie ma zaskoczeń - działacze postawili na "sprawdzony skład". Parę z juniorem będzie prowadził Oskar Ajtner- Gollob, a silnym uderzeniem na rywala ma być Andrej Kudriaszow oraz Wiktor Kułakov. Gospodarze będą pilnować tego ostatniego, aby jechał tylko na zgłoszonych motocyklach.
Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 17:00. Obecnie pogoda nie rozpieszcza - rano dość intensywnie padał deszcz. Wydaje się jednak, że warunki atmosferyczne w tym roku zabrały kibicom już zbyt wiele żużla. Wszyscy liczą na to, że jutro nad Bydgoszczą wzejdzie słońce - dosłownie i w przenośni.