Początek sezonu mógł obiecywać przynajmniej poprawę wyniku sprzed roku. O to jednak może być coraz trudniej. Do czwartego miejsca, które zajmują Łodzianie tracą 5 punktów. A im wyżej w tabeli tym prestiż drużyn je zajmujące tylko wzrasta. Nice Polska Liga wkracza w decydującą fazę, w której każdy błąd, lub też kolokwialnie nazywany „wypadek przy pracy” może mieć tragiczne w skutkach efekty. Na co zatem jeszcze stać Pilan? Z pewnością odpowiedź da nam najbliższy, zaległy mecz z 4. kolejki w którym wielkopolanie wyjadą do małopolskiego, aby ze stolicy województwa, bram których strzeże legendarny Smok spróbować wywieźć jakąkolwiek zdobycz punktową. O to może nie być łatwo. Miejscowi z dwoma punktami straty do wspomnianej czwórki zespołów zapewne do końca walczyć będą o miejsce w prestiżowym towarzystwie. A dzięki temu emocji możemy być pewni.
Polonia Piła wróciła z Łotwy bez żadnego punktu, choć początek zawodów był bardzo obiecujący. Polska drużyna okazała się jednak słabsza, i podzieliła los wielu innych śmiałków chcących podbić Daugavpils. Na słowa uznania zasłużył jedynie Norbert Kościuch zdobywca 14 punktów w 6 – krotnym występie na torze. Zawiedli pozostali, do czego jednak w ostatnim czasie zdążyli wszystkich zainteresowanych przyzwyczaić. Z taką formą zawodników, którzy zakładają plastron Euro – Finnance Polonii Piła o korzystnym wyniku w Krakowie przyjezdni mogą zapomnieć. Zważywszy, że gospodarze mają za sobą udany występ w Bydgoszczy, do najbliższego spotkania podejdą z chłodniejszą głową lecz wciąż z ręką na pulsie. Tym meczem mogą zbliżyć się do Orła Łódź, bezpośredniego już rywala w walce o ścisłą czwórkę Nice Polskiej Ligi.
Dla obu drużyn będzie to pierwsze podejście. Zatem w geście Polonii Piła należy aby zakończyć go z możliwie najpozytywniejszym rezultatem. Będzie łatwiej o punkty w rewanżowym starciu, które zgodnie z kalendarzem rozgrywek zaplanowane jest na 9 lipca. A także na odwrót. Wysokie zwycięstwo Krakowian niemal przesądzi o minimum punkcie bonusowym, które do swojego konta po zakończonym dwumeczu dopiszą gospodarze najbliższej rywalizacji. Walka zatem toczyć się powinna na całego. O odpuszczaniu mowy być nie może.
Awizowane składy:
Euro Finannce Polonia Piła
1. Tomasz Gapiński
2. Vadim Tarasenko
3. Adrian Cyfer
4. Michał Szczepaniak
5. Norbert Kościuch
6. Adrian Woźniak
Arge Speedway Wanda Kraków
9. Rasmus Jensen
10. Nikolaj Busk Jakobsen
11. Ernest Koza
12. Claus Vissing
13. Mateusz Szczepaniak
14. Szymon Szlauderbach
Start imprezy: 17:00