Ten mecz będzie bardzo ważny dla obu ekip. GKM Grudziądz po trudnym początku sezonu potrzebują punktów, aby w przyszłym rok również gościć w Ekstralidze. Dla zespołu gospodarzy to być albo nie być. 23 kwietnia poważnemu wypadkowi uległ lider drużyny Tomasz Gollob i od tego momentu wszystko się posypało. W ekipie z kujawsko-pomorskiego brakuje lidera i dobrego ducha drużyny, jakim był Indywidualny Mistrz Świata- Tomasz Gollob. Mimo to zespół Roberta Kempińskiego zrobi wszystko, aby uzyskać jak najlepszy wynik.
W składzie awizowanym szkoleniowiec gospodarzy postawił na sprawdzony układ par. Pod numerem 9 zobaczymy Antonio Lindbaecka. Szwed w zeszłą sobotę bardzo dobrze zaprezentował się w Drużynowych Pucharze Świata, dzięki jego solidnej postawie Szwedzi stanęli na drugim stopniu podium. Krystian Pieszczek jeździ raczej w kratkę, ale potrafi zaskoczyć pozytywnie. Czy w spotkaniu przeciwko Mistrzom Polski pokarze się z tej lepszej strony? Duet Krzysztof Buczkowski i Rafał Okoniewski w zeszłym sezonie obaj zawodnicy prezentowali się dobrze, jednak ten rok zdecydowanie nie należy do nich, chodź Buczka stać na wyniki dwucyfrowe, co pokazał w ostatnim ligowym spotkaniu w Częstochowie. Okoń to startowiec i jeśli wyjdzie dobrze spod taśmy wtedy ciężko go dogonić. W parze z młodzieżowcami pojedzie Artiom Łaguta solidny zawodnik, który w pełni zasługuje na miano lidera. Piętą Achillesa w zespole z Grudziądza są juniorzy, którzy niestety, ale na tle innych formacji młodzieżowych wychodzą raczej słabo.
Mistrzowie Polski mieli udany początek sezonu, ale ostatnio złapali lekką zadyszkę. Do 22 czerwca Stal Gorzów była jedyną niepokonaną drużyną, dopiero w starciu z Włókniarzem Częstochowa musieli uznany wyższość rywali i przegrali dwoma punktami, kolejny cios żółto-niebiescy otrzymali od Rekinów z Rybnika i ledwo co udało się im wywieść punkt bonusowy. Stalowcy wyjątkowo nie przepadają za torem przy Hellera 4. Trener Stanisław Chomski ułożył pary inaczej niż zwykle. Pod 1 pojedzie Niels Krystian Iversen, gorzowski Duńczyk w ostatnim czasie jedzie poniżej swoich możliwości. Fani z miasta nad Wartą wiedzą, na co stać Puka i oczekują, że tym razem pojedzie tak jak, na niego przystało. W parze z Iversenem pojedzie Przemysław Pawlicki. Kapitan gorzowskiej drużyny ma już za sobą ten gorszy okres. W Indywidualnych Mistrzostwach Polski zajął drugie miejsce i nie wiele brakowało, aby wygrał zawody. Krzysztof Kasprzak, który pozytywnie zaskakuje zwłaszcza gorzowskich kibiców. Po kontuzji obojczyka nie ma śladu, wręcz przeciwnie KK jedzie lepiej niż na początku sezonu. Martin Vaculik w Częstochowie stracił swój najlepszy silnik i tu zaczęły się problemy Słowaka. Vaculik to jednak profesjonalista, w zeszłym tygodniu ćwiczył na Jancarzu i sprawdzał nowe nabytki. Problemy sprzętowe Martin ma już raczej za sobą. Bartek Zmarzlik to zawodnik, dla którego liczy się dobro drużyny, jest jednym z liderów. Gorzowska młodzież rozwija się i z meczu na mecz jadą coraz lepiej.
Zapowiada się ciekawy mecz, o ile dojdzie do skutku. Niedzielny pojedynek uzależniony jest od sobotniej II rundy SEC w niemieckim Güstrow. Jeśli zawody się nie odbędą, zostaną przełożone na niedziele, a wtedy spotkanie w Grudziądzu zostanie odwołane.
Emocji na pewno nie zabraknie. Czy Stalowcą uda się podbić Grudziądz? Czy MRGARDEN GKM Grudziądz pokona Mistrzów Polski? Odpowiedź poznamy w niedzielny wieczór.
Początek spotkanie zaplanowany na godzinę 19.
Awizowane składy:
Cash Broker Stal Gorzów
1. Niels K. Iversen
2. Przemysław Pawlicki
3. Krzysztof Kasprzak
4. Martin Vaculik
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
MRGARDEN GKM Grudziądz
9. Antonio Lindbaeck
10. Krystian Pieszczek
11. Krzysztof Buczkowski
12. Rafał Okoniewski
13. Artiom Łaguta
14.
15. Mike Trzensiok