Damian Stalkowski po sobotnim meczu z KSM Krosno uskarżał się na ból barku. Przypomnijmy, że niecałe dwa tygodnie temu wybił tą część ciała podczas jeden z rund DMPJ na toruńskiej Motoarenie. Zawodnik, choć jest zdolny do jazdy postanowił odpuścić niedzielny mecz swojej drużyny i skupić się na procesie odzyskania całkowitej sprawności. 18-latek przyznał po meczu, że z związku z niedoleczonym urazem nie czuł komfortu z jazdy na torze. Przed gnieźnianami najważniejsze mecze w sezonie - walka o pierwsze miejsce po rundzie finałowej. GTM Start ma już zapewniony udział w play-offach. Nie wiadomą pozostaje tylko kwestia, z którego miejsca przystąpią do walki w półfinałach. Z pewnością, wtedy sprawny, w pełni sił Stalkowski będzie drużynie bardziej potrzebny, niż teraz.