Tegoroczny sezon jest bardzo nieudany dla juniora z Torunia. Po zmianie barw klubowych Daniel Kaczmarek nie jest w stanie wykorzystać swojego potencjału. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Kaczmarek na torze w Częstochowie zdobył tytuł Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski. Jednak w obecnym sezonie młodzieżowiec spisuje się poniżej oczekiwań, czego przyczyną mogą być problemy ze sprzętem. - Cały sezon jest dla mnie słaby. Na początku sezonu było jeszcze dobrze. Teraz nie wiem, co się dzieje. Mam problemy z silnikami. Na ostatni mecz będziemy próbowali pożyczyć sprzęt od kolegów, który jest sprawdzony - zapowiada Kaczmarek.
Pechowo zakończył się niedzielny pojedynek dla Pawła Przedpełskiego, który po upadku w biegu piątym był niezdolny do dalszej jazdy. Na torze pojawiła się kartka, która zabrała toruńskiego zawodnika na badania do szpitala. - Pawła nie było i musieliśmy za niego robić rezerwy. Myślę, że gdyby był Paweł to mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Teraz powinniśmy myśleć jak się nastawić na niedzielny mecz z Grudziądzem - powiedział toruński młodzieżowiec.
Przypomnijmy, że w ostatniej kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń zmierzy się przed własną publicznością z MrGarden GKM-em Grudziądz. W tym samym czasie inny zespół walczący o utrzymanie, czyli ROW Rybnik zmierzy się w Lesznie z Fogo Unią. Początek obu spotkań planowany jest na godzinę 16:30.
Kaczmarek przyznaje, że ma problemy ze sprzętem.