Pierwotnie mecz miał odbyć się w niedzielę. W Lublinie od sobotniego wieczoru padał deszcz, który spowodował, że tor przy Al. Zygmuntowskich nie nadawał się do jazdy. Na kilka godzin przed planowanym rozpoczęciem zawodów sędzia Remigiusz Substyk zadecydował o ich odwołaniu.
Pierwsze spotkanie półfinałowe zakończyło się zwycięstwem ostrowian 46:44. Faworytem rewanżu wydają się być lublinianie, którym do awansu do finału wystarczy wygrana w takich samych rozmiarach. Na korzyść gospodarzy, poza atutem własnego toru, przemawia fakt, że wystąpią oni w najmocniejszym składzie. W ich szeregach wystartuje najskuteczniejszy zawodnik 2. PLŻ Robert Lambert, którego zabrakło w pierwszym meczu. Jedyną niewiadomą pozostaje to, kto pojawi się pod numerem 10. O miejsce rywalizują najsłabsze na tą chwilę ogniwa lublinian - Maciej Kuciapa i Stanisław Burza. Szkoleniowiec Dariusz Śledź ma, w porównaniu do przeciwników z Ostrovii, w swoich szeregach solidnego juniora Oskara Bobera. Przed fazą play-off udało się 20-latka wypożyczyć z Betard Sparty Wrocław i wychowanek klubu z Lublina mógł zasilić formację młodzieżową Speed Car Motoru. W niedzielę na torze w Ostrowie Wlkp. w pięciu biegach zgromadził siedem „oczek” i przed własną publicznością ma sporą szansę powtórzyć ten dobry wynik.
Wzmocnieni do niedzielnych zawodów przystąpią także ostrowianie. Po kontuzji obojczyka do jazdy wrócił lider zespołu - Sam Masters, który w zestawieniu czołowych jeźdźców ligi jest trzeci. Pomimo tego, TŻ Ostrovia Ostrów nie ma łatwego zadania. Zniżkę formy ma Patryk Dolny, a i Kamil Brzozowski jeździ bardzo w kratkę. Szansą na korzystny rezultat dla gości może postawa Kennetha Hansena. 29-letni Duńczyk tylko trzykrotnie do tej pory startował w zespole Mariusza Staszewskiego. W 14 biegach zdobył łącznie 28 punktów szybko stając się ważnym filarem drużyny. Przypomnijmy, że ostrowianie rywalizowali na torze w Lublinie z miejscowymi w fazie zasadniczej podczas rozgrywania 3. kolejki ligowej. Wówczas zespół z Wielkopolski zdobył 35 punktów, a jego najsilniejszymi filarami byli niedesygnowani na to spotkanie: Zbigniew Suchecki (12 punktów), który leczy kontuzję ręki oraz Adam Ellis (8 punktów).
Pierwszy mecz rundy finałowej już w niedzielę. Zwycięzca czwartkowego dwumeczu będzie rywalem żużlowców HAWA Start Gniezno - zwycięzcy półfinałowego dwumeczu z Naturalna Medycyna PSŻ Poznań. Tydzień później, 17 września, rewanż na torze przy ulicy Wrzesińskiej.
Awizowane składy: