Głównym aktorem tego spektaklu może być Australijczyk, Jason Doyle. Zawodnik Falubazu Zielona Góra ma aż dwadzieścia dwa punkty przewagi nad drugim w klasyfikacji Patrykiem Dudkiem. „Kangur” może już w Toruniu zapewnić sobie tytuł Indywidualnego Mistrza Świata i do ojczystego Melbourne może pojechać w koronie. Oczywiście jeśli toruńska Motoarenie nie będzie dla niego tak samo pechowa jak przed rokiem, gdzie kontuzja zabrała mu upragniony tytuł. Do końca krew będzie psuł Australijczykowi będzie jego klubowy kolega, Patryk Dudek. Dla zielonogórzanina to pierwszy sezon w Speedway Grand Prix jako pełnoprawny uczestnik i ma wielką szansę na wywalczenie medalu. O złoto będzie ciężko ale z pewnością walczyć będzie o to do końca. Na trzecim miejscu w „generalce” jest Maciej Janowski. Zawodnik Sparty Wrocław traci do Patryka Dudka dwa punkty dlatego można się spodziewać bratobójczych pojedynków. Jednak forma Macieja Janowskiego nie jest już tak wysoka jak w trakcie sezonu i będzie musiał stanąć na wysokości zadania w Toruniu.
Pierwszą trójkę miał mocno naciskać Fredrik Lindgren jednak w skutek kontuzji nie wyjedzie na tor do końca tego sezonu. Wielki pech Szweda mogą wykorzystać Polacy ale też Emil Saifutdinov i Tai Woffinden, którzy przekroczyli już barierę stu punktów i nie mają wielkiej straty do biało-czerwonych. Do udowodnienia ma też coś siódmy w klasyfikacji Bartosz Zmarzlik. Gorzowianin był typowany do zdobycia Mistrza Świata, jednak ten sezon w SGP nie jest dla niego tak udany jak poprzedni. Do podium ma stratę czternastu punktów i wszystko jest w jego rękach. Pierwszą ósemkę zamyka rewelacyjny ostatnio Matej Zagar, który wygrał dwa turnieje z rzędu. Słoweniec sam przyznaje, że ma szybki sprzęt i jak podtrzyma tę passę to jest w stanie spokojnie utrzymać się w cyklu. Pierwszym poza burta jest Martin Vaculik, który po mocnym uderzeniu na początku sezonu później już słabł i traci jedno oczko do premiowanej ósemki.
Wielki bój o utrzymanie się w cyklu, na własnych śmieciach, rozpocznie Chris Holder. Australijczyk ma za sobą słaby sezon w lidze i w Mistrzostwach Świata. Znajomość toru na Motoarenie może mu pomóc ale bez szybkiego sprzętu nic nie zdziała. Na pewno do gry o byt w Speedway Grand Prix włączy się Antonio Lindbeack. Szwed ma słabszy sezon od tego poprzedniego jednak na torze w Toruniu zawsze bardzo dobrze sobie radził i może to być dla niego punkt zwrotny w SGP. Polscy kibice do końca będą wierzyć, że do czołowej ósemki wskoczy Piotr Pawlicki, który do ostatniego, premiowanego miejsca ma aż siedemnaście punktów starty. Za Nickiego Pedersena tradycyjnie pojedzie Peter Kildemand a formalności związane z pożegnaniem z cyklem dopełni Niels K. Iversen, który w tym roku jedzie fatalnie w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Wielkich nieobecnych w cyklu Grega Hancock i Fredrika Lindgrena zastąpi Vaclav Milik i Max Fricke. Obaj są w stanie namieszać faworytom i zapewnić kapitalne ściganie w październikowy wieczór. Z dziką kartą pojedzie ulubieniec miejscowej publiczności, Paweł Przedpełski. Zawodnik Get Well Toruń ten sezon ma najgorszy w swojej karierze a dobry występ w takich zawodach na pewno sprawiłby, że jego samoocena by wzrosła.
W Toruniu być może znów poznamy Mistrza Świata, poza tym wszystkie oczy na stadionie będą zwrócone na Polaków, którzy walczą o medal i utrzymanie w cyklu. A toruńska runda może okazać się kluczowa. Początek wielkiego żużlowego święta, tradycyjnie o godzinie 19:00.
Lista startowa:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
2. Emil Sajfutdinow (Rosja) #89
3. Martin Vaculik (Słowacja) #54
4. Chris Holder (Australia) #23
5. Martin Smolinski (Niemcy) #84
6. Matej Zagar (Słowenia) #55
7. Jason Doyle (Australia) #69
8. Tai Woffinden (Wielka Brytania) #105
9. Maciej Janowski (Polska) #71
10. Max Fricke (Australia) #46
11. Vaclav Milik (Czechy) #225
12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) #85
13. Patryk Dudek (Polska) #692
14. Peter Kildemand (Dania) #25
15. Paweł Przedpełski (Polska) #16
16. Piotr Pawlicki (Polska) #777
R1. Bartosz Smektała (Polska)
R2. Igor Kopeć-Sobczyński (Polska)
Sędzia: Krister Gardell
Początek zawodów:19:00.