Po 15 latach rozbratu, żużel na światowym poziomie wraca do Chorzowa. Na przebudowanym Stadionie Śląskim znów zobaczymy najlepszych zawodników globu. Wszystko to będzie miało miejsce we wrześniu 2018 roku. Właśnie wtedy to wyjątkowe dla polskiego żużla miejsce będzie gospodarzem finałowej rundy cykl Speedway Euro Championship.
Choć w obecnych czasach wydaje się to niemożliwe - to nie Motoarena, ani nie stadion im. Alfreda Smoczyka były w przeszłości prawdziwym domem żużla nad Wisłą. Starsi kibice, którzy obserwowali choćby cykl mistrzostw świata na przełomie tysiącleci, o tych, interesujących się speedwayem od lat ‘60 nie wspominając, mają swoje zdanie na ten temat. Wielu z nich wielokrotnie odwiedzało Stadion Śląski, by w kapitalnych warunkach i niesamowitej atmosferze oglądać zawody na najwyższym poziomie.
Początki „Kotła Czarownic”, bo tak nazywany jest stadion w Chorzowie, sięgają 1956 roku. Speedway pojawił się jednak na Śląskim dopiero 16 lat później, dokładnie 8 czerwca 1972 roku, kiedy ukończono układanie naturalnego toru, okalającego boisko do piłki nożnej. Takie działanie pozwoliło Kotłowi Czarownic stać się największym stadionem żużlowym na świecie, gdyż zawody na żywo mogło oglądać nawet 47 tysięcy kibiców.
Naturalnie, ogromna pojemność stadionu zwróciła uwagę osób decyzyjnych w międzynarodowym związku motorowym. Możliwość organizacji imprez mistrzowskich, przy akompaniamencie tak dużej publiczności, była prawdziwą wodą na młyn dla światowego speedwaya. Nie powinien dziwić więc fakt, iż na Śląskim aż czterokrotnie zorganizowano finał indywidualnych mistrzostw świata, dwukrotnie finał mistrzostw świata par, raz drużynowy czempionat, a także dwie rundy Speedway Grand Prix.
Dla polskich kibiców szczególnie magiczny był turniej z 2 września 1973 roku, kiedy to, zupełnie niespodziewanie, po tytuł mistrza globu sięgnął Jerzy Szczakiel. Wychowanek Kolejarza Opole przez wiele lat był jedynym polskim czempionem. Jego wyczyn powtórzył dopiero po 37 latach Tomasz Gollob.
Po 15 latach przerwy (ostatni turniej SGP na Śląskim rozegrano w 17 maja 2003 roku), wielki speedway wraca do Kotła Czarownic. Właśnie w Chorzowie rozegrany zostanie finał Speedway Euro Championship. Czołówka najlepszych żużlowców Europy ścigać się będzie na torze tymczasowym, przy zadaszonych trybunach, na odnowionym – niestety, bez legendarnej wieży - stadionie. Można być jednak pewnym, że prawdziwy klimat żużlowego święta powróci. Kto wie, być może porwie on któregoś z reprezentantów Polski do zwycięstwa w całym cyklu SEC?